Samotranscendencja – zapomniana potrzeba człowieka

Zobacz również

Oprócz znanych pięciu poziomów piramidy potrzeb Maslowa w jej skład wchodzi również samotranscendencja. Skąd się wzięła w nas taka potrzeba?

Prawdopodobnie wszyscy kojarzymy słynną piramidę potrzeb człowieka stworzoną przez Maslowa (1908-1970). Abraham Harold Maslow był amerykańskim profesorem psychologii pracującym na kilku uniwersytetach, w tym Uniwersytecie Chicagowskim. Po raz pierwszy opublikował swoją koncepcję hierarchii potrzeb w 1943 roku w recenzowanym czasopiśmie naukowym Psychological Review. Następnie w 1954 roku opublikował książkę Motywacja i osobowość (Motivation and Personality), w której szerzej opisał swoją teorię.

Powszechnie przyjęta teoria Maslowa, której uczymy się w szkołach, dzieli hierarchię ludzkich potrzeb na pięć stopni. Jeżeli potrzeby niższego rzędu nie są zaspokojone w stopniu wystarczającym, to potrzeby wyższego rzędu są zaniedbywane. Cztery pierwsze potrzeby to tzw. potrzeby niedoboru (deficiency needs), natomiast ostatnie potrzeby to tzw. potrzeby rozwoju (growth needs, being needs)1. Są to:

  • potrzeby fizjologiczne, czyli np. jedzenia, picia, powietrza, snu;
  • potrzeby bezpieczeństwa, czyli ochrony przed zagrożeniami, życia bez lęku;
  • potrzeby miłości i przynależności, czyli także przyjaźni, intymności, zaufania;
  • potrzeby szacunku i uznania, dotyczące poczucia własnej wartości i reputacji;
  • potrzeba samorealizacji, w tym rozwoju osobistego i wykorzystania własnego potencjału.
Ryc. 1. Oryginalna wersja piramidy potrzeb według Abrahama H. Maslowa. Na jej szczycie znajduje się potrzeba samorealizacji (niem. Selbstverwirklichung). © Źródło: Wikimedia Commons. Autorzy: Jüppsche, Philipp Guttmann.

Hierarchia potrzeb według Abrahama Maslowa – wersja rozszerzona

Niewiele osób jednak wie, że Abraham Maslow nie poprzestał na tych pięciu poziomach. Na krótko przed swoją śmiercią Maslow dodał do górnej części swojej piramidy kolejne trzy potrzeby2. Dwie z nich umieścił nad potrzebami szacunku i uznania, ale pod potrzebami samorealizacji. Pierwsze to potrzeby poznawcze, które obejmują potrzebę zaspokajania ciekawości, zdobywania wiedzy, poszukiwania zrozumienia itp. Drugie to potrzeby estetyczne, czyli docenianie piękna w różnych jego przejawach.

Samotranscendencja według Maslowa i Frankla

Najciekawszą potrzebą jest jednak ta trzecia dodatkowa, którą Maslow umieścił ponad potrzebą samorealizacji, na szczycie piramidy. Psycholog określił ją jako potrzeba transcendencji lub samotranscendencji. Na czym ona polega? Sam termin transcendencja pochodzi od łacińskiego słowa transcendens oznaczającego ‘przekraczający’, ‘wychodzący poza’. W znaczeniu religijnym słowo to określa jedną z cech natury Boga Stwórcy, który istnieje poza wszystkim, co stworzył. Znaczenie filozoficzne terminu jest jednak znacznie szersze i odnosi się nie tylko do Boga, ale także do ludzkiego doświadczenia3. Według samego Maslowa:

„[…] transcendencja odnosi się do najwyższych i najbardziej wewnętrznych lub holistycznych poziomów ludzkiej świadomości, zachowujących się i pełniących rolę raczej celów niż środków wobec samego siebie, a także wielu znaczących dla człowieka osób, ogólnie też ludzi, innych gatunków, natury i Kosmosu jako takiego4.”

Ryc. 2. Zmodyfikowana wersja piramidy potrzeb według Abrahama H. Maslowa. Na jej szczycie znajduje się potrzeba samotranscendencji lub po prostu transcendencji (niem. Transzendenz). Inne dodatkowe potrzeby to potrzeby poznawcze (niem. Kognitive Bedürfnisse) i estetyczne (niem. Ästhetische Bedürfnisse). © Źródło: Wikimedia Commons. Autorzy: Jüppsche, Philipp Guttmann.

Z kolei według austriackiego psychologa Victora Frankla samotranscendencja wiąże się z trzema uniwersalnymi dla wszystkich kultur wartościami. Są to: (1) wartości czysto kreatywne, czyli korzystanie z własnych talentów w celu próby zmiany świata na lepsze; (2) wartości doświadczalne, zwłaszcza doświadczanie wdzięczności i doceniania tego, co wokół nas; (3) wartości związane z postawą, w tym sprzeciwu wobec niesprawiedliwości i przeciwności losu5.

Samotranscendencja a duchowość

W ogromnym skrócie i uproszczeniu moglibyśmy określić samotranscendencję jako wewnętrzne praktykowanie altruizmu. Wszystkie niższe potrzeby w piramidzie Maslowa koncentrują się na człowieku, który je odczuwa, mają zatem charakter stricte egoistyczny. Choć samotranscendencja jako potrzeba człowieka też posiada wymiar egoistyczny, to sprawia ona, że ów człowiek dostrzega i dąży do zaspokajania potrzeb innych istot. Samotranscendencja pozwala danemu człowiekowi poczuć się jako malutka część czegoś o wiele większego: ludzkości, planety, Wszechświata, boskiej rzeczywistości.

Dlatego termin transcendencja jest bardzo silnie związany z duchowością. Według Claude’a Roberta Cloningera transcendencja to cecha osobowości człowieka powiązana z duchowymi aspektami naszego „ja”6. A zatem jak nauka i edukacja zaspokajają ludzkie potrzeby poznawcze, a kultura i sztuka potrzeby estetyczne, tak wszelkie religie i ścieżki duchowe (ale także świeckie ideologie o quasi-duchowym charakterze, jak np. komunizm) skutecznie wychodzą naprzeciw ludzkiej potrzebie osiągnięcia jedności z czymś, co istnieje poza samym człowiekiem.

Potrzeby samotranscendencji i związanej z nią duchowości są charakterystyczne tylko dla gatunku ludzkiego. Jest to jedna z najważniejszych cech, jakie odróżniają nas od zwierząt. Choć zwierzęta również wykazują działania altruistyczne (zwłaszcza w kontekście macierzyństwa), to odpowiada za to tylko instynkt. Natomiast umysł człowieka jest tak rozwinięty, że rozumie pojęcie ludzkości lub Wszechświata i może czuć się duchowo związany z nimi. To też oznacza, że człowiek w głębi serca pragnie zrozumieć swoje miejsce we Wszechświecie, w tym swoje pochodzenie i przeznaczenie.

Samotranscendencja a teoria ewolucji i teoria stworzenia

Skąd zatem w człowieku taka niezwykła zdolność i potrzeba samotranscendencji? Nauka zajmująca się ewolucyjnym pochodzeniem religii nie posiada jasnej odpowiedzi na ten temat. Według jednych naukowców religia wyewoluowała drogą doboru naturalnego, dając człowiekowi jakąś nieznaną ewolucyjną przewagę. Inni natomiast uważają, że religia to tylko skutek uboczny (albo wręcz pomyłka) ewolucji innych ludzkich cech, takich jak rozwinięta inteligencja7.

Same dowody są jednak bardzo skąpe. Powszechnie uważa się, że pierwszymi gatunkami homo praktykującymi duchowość byli homo neanderthalensis i homo heidelbergensis. Przykładem mogą być pochowane szczątki neandertalczyków w słynnej jaskini Krapina w Chorwacji8. Nie ma jednak żadnych wiarygodnych danych naukowych na temat mechanizmu, jaki miałby wykształcić w człowieku potrzebę duchowości i samotranscendencji. Ponadto taka zmiana wymagałaby zbyt znaczących zmian genetycznych i epigenetycznych w zbyt krótkim czasie9.

Ewolucja potrzeb zwierząt i człowieka?

Należałoby zatem zapytać, czy taki mechanizm w ogóle jest możliwy w ewolucji gatunków? Porównajmy zmodyfikowaną piramidę potrzeb człowieka z piramidą potrzeb dla psów, jaką stworzyła Linda Michael10. Nawet pobieżne porównanie obu piramid da nam do zrozumienia, że u zwierząt nie ma czegoś takiego, jak potrzeby estetyczne, potrzeba samorealizacji ani zwłaszcza potrzeba samotranscendencji. Zresztą potrzeby poznawcze u psów zostały ograniczone tylko do wyboru (choice), nowinek (novelties) i rozwiązywania problemów (problem-solving)11. Z pewnością ewentualna hierarchia potrzeb dla małp byłaby zdecydowanie bardziej podobna do tej dla psów niż tej dla człowieka. Innymi słowy, pod tym względem małpom jest bliżej do psów niż do ludzi.

Po co zatem ewolucja miałaby nagle wykształcić w zwierzęciu zupełnie nowe potrzeby, których wcześniej nie miało? Według teorii ewolucji dobór naturalny dokonuje selekcji jedynie pod wpływem czynników środowiskowych12. Jakie czynniki mogłyby spowodować wykształcenie się w zwierzęciu potrzeby samotranscendencji? Naukowcy całkiem dobrze poznali środowisko naturalne, a mimo to nie wiedzą, co mogłoby doprowadzić do wykształcenia takiej potrzeby. Nie wiedzą nawet, gdzie szukać takiego czynnika ani jaki czynnik mógłby to być. Wygląda na to, że żadne takie czynniki środowiskowe nie istnieją. A zatem ewolucja potrzeby samotranscendencji najprawdopodobniej nie jest możliwa.

Podsumowanie

Ostateczny wniosek może być tylko jeden: człowiek nie może być efektem ślepej ewolucji gatunków, musiał powstać w sposób nadprzyrodzony. Innymi słowy, został stworzony! Co więcej, musiał zostać stworzony przez kogoś, kto był w stanie zaszczepić w nim wyższe potrzeby, których nie mają zwierzęta. Odczuwanie przez człowieka potrzeby samotranscendencji, którą w pierwszej kolejności mogą zaspokoić doznania duchowe i religijne, to kolejny już z serii dowodów na istnienie Inteligentnego Projektanta. I tego Inteligentnego Projektanta objawia zarówno przyroda (której częścią jest człowiek), jak i Pismo Święte. Jak głosi Nowy Testament:

Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż [ludzie] nic nie mają na swoją obronę13.


Przypisy

  1. McLeod S., Maslow’s Hierarchy Of Needs, Simply Psychology, 12.07.2023, https://www.simplypsychology.org/maslow.html
  2. Ibid.
  3. Karczewski M., Transcendencja – co to znaczy? Definicja, przykłady użycia, Polszczyzna.pl, https://polszczyzna.pl/transcendencja-co-to-znaczy-definicja-przyklady-uzycia/
  4. Maslow A.H., The Farther Reaches of Human Nature,  The Viking Press, New York, 1971, s. 279, tłumaczenie za: https://pieknoumyslu.com/transcendencja-wartosc-przekraczania-swojego-wlasne-indywidualnego-ja/
  5. Uemura K., The Fourth Meaning in Life: With a Discussion of What Viktor E. Frankl Calls Meaning, “Philosophy Study”, 06.2018, vol. 8, no. 6, s. 288-297, https://www.davidpublisher.com/Public/uploads/Contribute/5baf1de27225a.pdf
  6. Cloninger C.R., et al, A psychobiological model of temperament and character, “Archives of General Psychiatry”, 50 (12), 12.1993, s. 975–990, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8250684/
  7. Dow J., Is Religion an Evolutionary Adaptation?, “Journal of Artificial Societies and Social Simulation”, vol. 11, no. 22, 31.03.2008, https://jasss.soc.surrey.ac.uk/11/2/2.html
  8. Nielsen M., et al., Homo neanderthalensis and the evolutionary origins of ritual in Homo sapiens, “Philosophical Transactions of the Royal Society B: Biological Sciences”, 375(1805): 20190424, 17.08.2020, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7423259/
  9. Reichholf J.H., Zagadka rodowodu człowieka, s. 22, za: Wójcicka K., Wielki mózg, wielki problem do wyjaśnienia, W Poszukiwaniu Projektu, 20.01.2023, https://wp-projektu.pl/teksty/teksty-autorskie/wielki-mozg-wielki-problem-do-wyjasnienia/
  10. Bekoff M., A Hierarchy of Dog Needs: Abraham Maslow Meets the Mutts, Psychology Today, 31.05.2017, https://www.psychologytoday.com/us/blog/animal-emotions/201705/hierarchy-dog-needs-abraham-maslow-meets-the-mutts
  11. Zob.: https://www.donoharmdogtraining.com/hierarchy-of-dog-needs-presentation
  12. Jones S., Darwin’s Ghost: The Origin of Species. Updated, Random House, New York 2000, s. 98, za: Bergman J., The Problem of Over-Design for Darwinism, “Answers Research Journal”, 15, 2022, s. 11-20, https://assets.answersresearchjournal.org/doc/v15/over_design_darwinism.pdf
  13. Rz 1,20, Biblia Warszawska

Zobacz również

Popularne artykuły

Mit ewolucji małpy w człowieka

Czy oparcie całej gałęzi nauki o pochodzeniu o mit ewolucji ma sens? Przeciętny czytelnik często wiedziony jest do przekonania,...

Rasy ludzkie – co mówi nauka?

Podobno ludzie dzielą się na odrębne rasy. Taki podział stał się krzywdzący dla wielu grup etnicznych. Dodatkowo teoria ewolucji wzmocniła takie zjawiska,...

Obrzydliwa tajemnica Darwina… jeszcze bardziej obrzydliwa!

Problem braku form przejściowych w zapisie kopalnym zauważył sam Karol Darwin, stwierdzając, że jest to argument przeciwko zaproponowanej przez niego koncepcji stopniowej...
Skip to content