CRISPR – czeka nas ulepszanie ludzkiego DNA?

Zobacz również

Genetyczne ulepszanie ludzi za pomocą CRISPR stało się faktem kilka lat temu. Czy jednak powinniśmy dalej rozwijać tę technologię?

W listopadzie 2018 roku światem wstrząsnęła pewna wiadomość z Chin. Naukowiec imieniem He Jiankui ogłosił narodzenie się dwóch dziewczynek, bliźniaczek zwanych Lulu i Nana (ich prawdziwe imiona nie są znane). Tym, co zszokowało świat, była informacja, że genom tych dziewczynek został sztucznie zmodyfikowany przez naukowców. Rok później narodziła się kolejna zmodyfikowana dziewczynka imieniem Amy1. Krytyka spowodowana nieetycznością badań doprowadziła do skazania naukowca przez chińskie władze na 3 lata więzienia2. Podobno jednak dziewczynki żyją do dzisiaj i rosną bez problemów3.

Czym jest CRISPR?

Co się właściwie stało? Mieliśmy po raz pierwszy w historii ludzkości do czynienia ze sztucznym ulepszeniem genomu człowieka! Naukowcy podjęli próbę modyfikacji DNA zarodków w taki sposób, aby wyrobić w nich częściową lub pełną odporność na wirus HIV. W tym celu zastosowali nową technologię CRISPR4, zwaną też CRISPR/Cas lub CRISPR-Cas9. Z tego powodu genetycznie modyfikowane dzieci są zwane czasem dziećmi CRISPR. Na czym polega ta metoda?

CRISPR

W 2012 roku zespół naukowców pod przewodnictwem Jennifer Doudna odkrył w bakterii mechanizm tworzący rejestr przebytych infekcji i wycinający za pomocą białka Cas9 obce fragmenty z jej DNA. Przełomem jest nie tyle samo odkrycie mechanizmu, ile zastosowanie go w innych organizmach celem modyfikacji ich genów. W ten sposób można tanim kosztem dokonywać edycji DNA różnych organizmów. Warto dodać, że do dzisiaj toczy się spór o patent na wykorzystanie tej technologii5, mimo że Doudna i jej koleżanka Emmanuelle Charpentier otrzymały za odkrycie nagrodę Nobla w 2020 roku6.

Genetyczne ulepszanie ludzi a bioetyka

Jednak spór trwa również na innym polu: bioetyki. Jak pokazał przykład z chińskimi dziećmi CRISPR, działania kilku chińskich naukowców zostały ostro skrytykowane przez niemal cały świat nauki7 (Doudna powiedziała mediom, że jest „przerażona”8), a sam He Jiankin skazany na więzienie. Nic w tym dziwnego, wszak ingerencja w DNA człowieka rodzi ogromne konsekwencje etyczne dla naszego człowieczeństwa. Mimo to niektóre środowiska z otwartymi ramionami przyjmują możliwość edycji genomu człowieka nie tylko w celach medycznych, ale także ulepszeniowych. Prym wiedzie tu ruch transhumanistyczny, zainspirowany teorią ewolucji i twierdzący, że ludzie powinni sami przejąć jej stery.

Tomasz Kraj z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zauważa, że genetyczne ulepszanie ludzi mogłoby się dokonywać na pięć sposobów. Są to: (1) udoskonalanie następnych pokoleń, poczynając od dzieci (children betterment), (2) lepsze osiągnięcia w sporcie (better performance), (3) długowieczność człowieka (ageless bodies), (4) poprawianie nastroju (happy souls) oraz (5) udoskonalanie moralne (moral enhancement). Ich celem ma być poprawa zdolności, sił i możliwości człowieka9. Dlatego transhumaniści bardzo chętnie widzieliby dalszy rozwój tej technologii i jej powszechne wdrożenie.

CRISPR – ponura wizja przyszłości

Czy jest to jednak naprawdę słuszny kierunek? Bioetycy wskazują na cały szereg zagrożeń związanych z manipulowaniem ludzkim DNA. Bezpośrednim zagrożeniem są oczywiście błędy w sztucznym majstrowaniu naszymi genami, co może grozić cierpieniem i przedwczesną śmiercią człowieka10. Na naukowcach i „genetycznych krawcach” spoczywa tutaj ogromna odpowiedzialność etyczna za życie każdej osoby.

CRISPR

Inne zagrożenia związane są z tym, jak ta technologia może przekształcić nasze społeczeństwo. Możemy sobie wyobrazić genetyków, którzy modyfikują genom zarodka, usuwając z niego geny wywołujące choroby genetyczne, np. zespół Downa. Co jednak z sytuacją, kiedy rodzice zechcą mieć dziecko o wybranych przez nich cechach, takich jak np. niebieskie oczy, a nie brązowe, lub bardziej egzotyczne cechy? Jak dziecko będzie czuć się ze świadomością, że rodzice sami wybrali jego cechy, zamiast zdać się na przypadek11? A co, jeśli niektóre społeczeństwa będą dążyć do stworzenia nowych klas zdefiniowanych genetycznie12? Teoretycznie istnieje też ryzyko „wyhodowania” klasy ludzi specjalnie zaprogramowanych do posłusznego wykonywania określonego rodzaju pracy. Byłby to prawdziwy koszmar społeczny.

Powyższy dylemat częściowo wiąże się z potencjalnym dążeniem do uzyskiwania lepszych wyników w sporcie. Jeśli rodzice zechcą mieć sportowca w swojej rodzinie, to genetyk może zaprogramować DNA w określony sposób. Również sami dorośli mogliby zażywać preparaty modyfikujące ich geny pod kątem wyników w sporcie lub na wojnie (problem tzw. superżołnierzy13). Jednak jak takie manipulacje genetyczne mogłyby odbić się na sportowej zasadzie fair play? Czy medale za osiągi będzie można dawać sportowcom, czy raczej genetykom? Gdzie w tym wszystkim jest również miejsce na własny wysiłek sportowca14?

Instrumentalizacja człowieczeństwa i człowieka

Rozważając genetyczne ulepszanie człowieka, warto zadać sobie pytanie: czy ulepszamy tylko niektóre aspekty jego człowieczeństwa, czy całe jego człowieczeństwo?  T. Kraj argumentuje, że ulepszenie człowieka w jednej dziedzinie nie oznacza od razu, że zostanie on ulepszony moralnie. Nawet dzisiaj niektórzy ludzie okazują się oszustami lub są „sprawni” w wywoływaniu różnych skandali. Pod pewnymi względami jeden człowiek może być „lepszy” od innych, co nie znaczy, że jest on lepszy jako człowiek. Jeżeli zatem dzisiaj żyjemy w egoistycznym społeczeństwie, to jak bardzo będzie ono egoistyczne, gdy pozwolimy niektórym przedsiębiorcom na genetyczne wzmocnienie tych egoistycznych zdolności15?

Wchodzimy więc w dylematy związane z wolnością jednostki ludzkiej i przesuwaniem granic tego, czym jest człowieczeństwo. Niekontrolowane upowszechnienie technologii genetycznych manipulacji grozi zredukowaniem człowieka do statusu podatnej na modyfikacje maszyny biologicznej, prowadząc tym samym do jego instrumentalizacji16. Z drugiej strony ciągłe niekontrolowane ulepszanie się może na nowo zdefiniować zjawisko darwinizmu społecznego. Przy czym oba te kierunki nie wykluczają się wzajemnie, bo łatwo wyobrazić sobie istnienie nadludzi i podludzi w jednym społeczeństwie. Do tego przecież dążyli naziści (z tragicznym skutkiem), a nurt science fiction jest pełen podobnych przykładów17.

Wróćmy jednak do obecnych czasów. Dzisiaj dopiero stoimy u progu powszechnego zastosowania technologii genetycznego ulepszania człowieka za pomocą CRISPR. Nurt transhumanizmu bardzo chętnie widziałby, jak te zmiany zachodzą na naszych (jeszcze nieulepszonych) oczach18. Powinniśmy jednak zastanowić się nad granicami zastosowania tej technologii. Czy takie manipulacje genetyczne powinny obejmować tylko wybrane jednostki, czy każdy powinien mieć do nich dostęp? Czy należy je stosować tylko w celach terapeutycznych, czy również w celach pozaterapeutycznych, w celu ulepszania ludzi? Gdzie wyznaczyć tę granicę?

CRISPR – dwa kierunki dla bioetyki

Takie właśnie zadanie stoi przed współczesną bioetyką. A bioetyka może kierować się w swoich wnioskach, wychodząc z dwóch różnych założeń: albo człowiek jest szczególną istotą celowo stworzoną przez Boga na Jego obraz, albo jest on tylko przypadkowym materiałem biologicznym powstałym w procesie bezcelowej ewolucji organizmów. Już w powyższym widać, że teoria ewolucji jako taka nie nadaje człowiekowi takiej wartości, jaką daje mu teoria stworzenia. Według teorii ewolucji człowiek jest tylko zwierzęciem, tyle że bardziej inteligentnym od pozostałych zwierząt. Logiczny wniosek wypływający z niej jest taki, że możemy traktować siebie nawzajem jedynie jako bardziej inteligentne zwierzęta i nic poza tym19. Czyli nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy poddawali drugą istotę ludzką nawet najbardziej upodlającym eksperymentom.

Jeśli jednak prawdą jest, że jesteśmy stworzeni przez Boga, na co wskazuje wiele faktów dotyczących naszego człowieczeństwa, to nasza perspektywa ulega całkowitej przemianie20,21. Jako ludzie umiemy myśleć abstrakcyjnie, mamy odczucia estetyczne, potrafimy tworzyć i budować wszystko, a ograniczają nas jedynie prawa fizyki. Nie tylko się cieszymy, ale również kochamy. Nie tylko czaimy się na coś, ale układamy skomplikowane plany. Wreszcie nie tylko odkrywamy nasze najbliższe otoczenie, ale ciekawi nas to, co znajduje się daleko za horyzontem.

Z perspektywą celowości Bożego stworzenia bioetycy będą mogli wyznaczyć właściwe granice stosowania manipulacji genetycznych na istocie ludzkiej.


Przypisy

  1. Xie E., ‘Respect them,’ says He Jiankui, creator of world’s first gene-edited humans, South China Morning Post, 07.02.2023, https://www.scmp.com/news/china/science/article/3209289/we-should-respect-them-chinese-creator-worlds-first-gene-edited-humans-says
  2. China jails 'gene-edited babies’ scientist for three years, BBC News, 30.12.2019, https://www.bbc.com/news/world-asia-china-50944461
  3. Newcomb T., The First Gene-Edited Babies Are Supposedly Alive and Well, Says Guy Who Edited Them, Popular Mechanics, 07.02.2023, https://www.popularmechanics.com/science/health/a42790400/crispr-babies-where-are-they-now-first-gene-edited-children/
  4. Skrót od: clustered regularly interspaced short palindromic repeats (pol. skupione regularnie rozmieszczone krótkie powtórzenia palindromiczne).
  5. Ben-Jacob S., The Ongoing Patent Battle Over CRISPR/Cas-9, CJCR Blog, 02.02.2023, 47, https://larc.cardozo.yu.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1046&context=cjcr-blog
  6. Zob. The Nobel Prize in Chemistry 2020, The Nobel Prize, https://www.nobelprize.org/prizes/chemistry/2020/popular-information/
  7. Agarwal R., China’s Genetically Edited babies: What really happened?, Science In The News, Harvard University, 12.12.2018, https://sitn.hms.harvard.edu/flash/2018/chinas-genetically-edited-babies-really-happened/
  8. Yong E., The CRISPR Baby Scandal Gets Worse by the Day, The Atlantic, 03.12.2018, https://www.theatlantic.com/science/archive/2018/12/15-worrying-things-about-crispr-babies-scandal/577234/
  9. Kraj T., Granice genetycznego ulepszania człowieka, w: Słowiński R. (red.), Inżynieria genetyczna człowieka – możliwości i ograniczenia, Polska Akademia Nauk, Poznań 2016, s. 75-92, https://publikacje.pan.pl/chapter/117520/granice-genetycznego-ulepszania-czlowieka
  10. Ibid.
  11. Sterckx S. et al., “I prefer a child with …”: designer babies, another controversial patent in the arena of direct-to-consumer genomics, „Genetics in Medicine”, 15, 2013, s. 923-924, https://www.nature.com/articles/gim2013164
  12. Kraj T., op. cit.
  13. Rabiah Y.P., From bioweapons to super soldiers: how the UK is joining the genomic technology arms race, The Conversation, 29.04.2021, https://theconversation.com/from-bioweapons-to-super-soldiers-how-the-uk-is-joining-the-genomic-technology-arms-race-159889
  14. Kraj T., op. cit.
  15. Ibid.
  16. Ibid.
  17. Zob. np. film Gattaca – szok przyszłości (1997).
  18. Cotsaftis O., CRISPR/Cas9: Transhumanism and Designing the Living, Matters Journal, 14.03.2018, https://mattersjournal.com/stories/transhumanism
  19. Newitz A., Yes, Humans Are Animals — So Just Get Over Yourselves, Homo sapiens, Gizmodo, 10.06.2014, https://gizmodo.com/yes-humans-are-animals-so-just-get-over-yourselves-1588990060
  20. DeWitt D., The dark side of evolution, Creation Ministries International, 03.02.2006, https://creation.com/the-dark-side-of-evolution
  21. Sullivan D., Gene Editing and Designer Babies—Why the Future Desperately Needs Us, Answers in Genesis, 01.01.2016, https://answersingenesis.org/genetics/gene-editing-and-designer-babies-why-future-desperately-needs-us/

Zobacz również

Popularne artykuły

Czy Biblia mówi o płaskiej Ziemi?

W ciągu ostatnich lat głośno zrobiło się o dość nietypowo brzmiącej teorii, która zakłada, że Ziemia nie jest kulą, lecz płaskim dyskiem,...

Czy Biblia wyjaśnia epokę lodowcową?

Historia Ziemi skrywa wiele tajemnic, a wiara świeckich naukowców w miliony lat ewolucji uniemożliwia im znalezienie przekonujących rozwiązań tych zagadek. Natomiast na...

Czwarty wymiar – cz. 2: Między nauką a wiarą

Dokąd prowadzi czwarty wymiar? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może mieć więcej wspólnego z duchowością niż nauką.
Skip to content