Czy Biblia mówi o płaskiej Ziemi?

Zobacz również

W ciągu ostatnich lat głośno zrobiło się o dość nietypowo brzmiącej teorii, która zakłada, że Ziemia nie jest kulą, lecz płaskim dyskiem, a wszystkie dowody na kulistość Ziemi zostały sfałszowane przez NASA. O twierdzeniach tych możemy usłyszeć częściej z ust osób, które ten pogląd wykpiwają, niż z ust jego faktycznych wyznawców. Większość stron internetowych, które de nomine tę teorię propagują, ma charakter ironiczny. Bardzo trudno znaleźć jakiekolwiek naukowe podwaliny tej teorii, w związku z czym zajmowanie się nią wydaje się bezcelowe. Okazuje się jednak, że wielu prześmiewców utożsamia pogląd ten z kreacjonizmem, twierdząc, że wiara w płaską ziemię jest chrześcijańskim dogmatem, ponieważ Księga Rodzaju miałaby opowiadać o stworzeniu Ziemi jako płaskiego dysku. Stwierdzenie to jest zupełnie nieuzasadnione.

W żadnym fragmencie Biblii nie ma informacji, że Bóg stworzył Ziemię jako płaski dysk. Krytycy mogliby stwierdzić, że nie ma w niej również informacji, że jest ona kulą, trzeba jednak uświadomić sobie, że Pismo Święte jest Księgą o Bogu i Zbawieniu – cel jej napisania jest więc dużo wyższy niż zasypywanie ówczesnych ludzi informacjami z dziedziny fizyki, geografii czy astronomii. Co niektórzy wskazują fragment Apokalipsy św. Jana „Potem ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo” (Ap 7,1) jako dowód na wiarę w płaskość Ziemi autorów Biblii. Dr Don DeYoung wskazuje jednak, że sformułowanie to oznacza cztery kierunki świata. Współcześni ludzie używają takich samych skrótów myślowych, kiedy mówią o wschodzie i zachodzie Słońca, ale  nie znaczy to wcale, że wierzą oni, że Słońce kręci się wokół Ziemi[1].

Pismo Święte jest Księgą o Bogu i Zbawieniu – cel (…) napisania [Biblii] jest (…) dużo wyższy niż zasypywanie ówczesnych ludzi informacjami z dziedziny fizyki, geografii czy astronomii

Krytycy Biblii wskazują również inne fragmenty, które miałyby sugerować, że Ziemia jest płaska. Większość z nich pochodzi jednak z ksiąg poetyckich Starego Testamentu, które przedstawiają alegoryczny obraz świata, w którym pojawiają się różne uproszczenia. Choć w Księdze Psalmów zawarto oczywiście wiele prawdziwych informacji o autentycznych wydarzeniach, nie można jej traktować tak dosłownie jak księgi historyczne. Robert Carter i Jonathan Sarfati zwrócili także uwagę na inny aspekt – hebrajskie słowo ziemia (erets) jest wieloznaczne. Może ono oznaczać Ziemię jako przeciwieństwo do Niebios (a więc planetę Ziemia), jak również ziemię w przeciwieństwie do morza (a więc ląd). W języku polskim i angielskim występuje ta sama wieloznaczność, co niestety daje ateistom pole do tendencyjnego interpretowania tych fragmentów[2].

Mimo że powiązywanie kreacjonizmu z teorią płaskiej Ziemi jest absurdalne, niektórzy wciąż utożsamiają ze sobą te dwa nurty. Zdaniem Jerry’ego Bergmana ma to na celu zdyskredytowanie chrześcijan, jako społeczności, która sprzeciwia się postępowi w imię irracjonalnych i nienaukowych twierdzeń. Według tych poglądów Kościół przez całe średniowiecze miał głosić dogmat o płaskiej Ziemi, a wszystkich naukowców, którzy myśleli inaczej, prześladował jako heretyków. Timothy Ferris, autor popularnych amerykańskich książek naukowych, napisał nawet, że Kościół cofnął naukę o całe wieki, nauczając, że planety są popychane przez anioły[3].

Twierdzenie to jest oczywiście bardzo dalekie od prawdy. Rzecz jasna część teologów wierzyła w płaskość Ziemi (głównymi przedstawicielami tego poglądu byli  Laktancjusz i Kosmas Indikopleustes), jednak, jak twierdzi historyk Jeffrey Burton Russell, byli oni w mniejszości. Informacje na temat kulistości Ziemi możemy znaleźć w dziełach wielu ówczesnych myślicieli, teologów i naukowców, takich jak Roger Bacon (wynalazca okularów), Johannes de Sacrobosco  (autor Traktatu o sferach), Beda Czcigodny (twórca rachuby lat od narodzenia Chrystusa), a także czołowi średniowieczni naukowcy John Buridan i Nicholas Oresme. Głoszenie, że w średniowieczu za sprawą nauki Kościoła odrzucono uznawanie kulistości Ziemi, jest zaprzeczaniem źródłom historycznym[4].

Teoria płaskiej Ziemi nie jest poparta żadnymi dowodami, trudno więc traktować ją poważnie. Jest ona o wiele mniej popularna, niż mogłoby się to wydawać, jednak często bywa wykorzystywana jako oręż przeciwko chrześcijanom, którzy jakoby wierzą, że Bóg stworzył płaską Ziemię. Stwierdzenia te nie są nawet uproszczeniem, ale celową manipulacją, która po raz kolejny ma na celu ośmieszenie kreacjonistów.


Przypisy

[1] DeYoung D., Astronomy and the Bible, 1997, https://answersingenesis.org/astronomy/astronomy-and-the-bible/.

[2] Carter R., Sarfati J., A flat earth, and other nonsense, 2020, https://creation.com/refuting-flat-earth.

[3] Ferris T., Coming of Age in the Milky Way, William Morrow, New York, p. 45, 1988; Bergman J., The flat-earth myth and creationism, 2008, https://creation.com/the-flat-earth-myth-and-creationism.

[4] Sarfati J., The flat earth myth, 2013, https://creation.com/flat-earth-myth.

Zobacz również

Popularne artykuły

Czy Biblia wyjaśnia epokę lodowcową?

Historia Ziemi skrywa wiele tajemnic, a wiara świeckich naukowców w miliony lat ewolucji uniemożliwia im znalezienie przekonujących rozwiązań tych zagadek. Natomiast na...

Czwarty wymiar – cz. 2: Między nauką a wiarą

Dokąd prowadzi czwarty wymiar? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może mieć więcej wspólnego z duchowością niż nauką.

CRISPR – czeka nas ulepszanie ludzkiego DNA?

Genetyczne ulepszanie ludzi za pomocą CRISPR stało się faktem kilka lat temu. Czy jednak powinniśmy rozwijać dalej tę technologię?
Skip to content