asd

Miłość Boga poddana ciężkiej próbie – cz. 1: potop Noego

Zobacz również

Pismo Święte opisuje czasem trudne do zrozumienia działania Boga, o którym napisano, że kocha człowieka. Należy do nich m.in. potop Noego.

Biblia głosi, że Bóg jest miłością (I List Jana 4,8). Tak też wierzą chrześcijanie, ponieważ według tego, co napisano w Piśmie Świętym, Jezus Chrystus poniósł śmierć na Krzyżu Golgoty za nasze grzechy. Dzięki temu Bóg w Chrystusie pojednał świat ze sobą i również my możemy dostąpić tego pojednania z Bogiem (II List do Koryntian 5,18-20), jeśli przyjmiemy Dobrą Nowinę o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.

Ale na kartach Pisma Świętego, zwłaszcza Starego Testamentu, możemy dostrzec również pozornie mniej przyjazny obraz Boga. Okazuje się bowiem, że od czasu do czasu Bóg uśmiercał ludzi za pomocą m.in. wielkich kataklizmów. Należą do nich zwłaszcza potop Noego, spuszczenie ognia i siarki na Sodomę i Gomorę czy dziesięć plag egipskich. Ponadto Bóg nakazywał Izraelitom uśmiercać mieszkańców miast Kanaanu i innych ludów.

Jak zatem można te wszystkie wydarzenia pogodzić z tym, że Bóg naprawdę jest miłością? Jak pogodzić ten fakt z fragmentami Biblii, które wydają się zaprzeczać miłości i dobroci Boga względem człowieka?

W niniejszej serii artykułów zajmiemy się dość osobliwymi wydarzeniami opisanymi na kartach Pisma Świętego – tego, jak Bóg uśmiercał ludzi. Wydarzenia te potencjalnie mogą podawać w wątpliwość Jego miłość do nas. Dlatego spróbujmy przeanalizować każdy przypadek z osobna i sprawdzić, czy właśnie w nich nie odnajdziemy Bożej miłości.

Na pierwszy ogień idzie problem potopu Noego (który jest być może najprostszym z punktu widzenia naszego ludzkiego poczucia moralności). Zesłał go Bóg, aby zgładzić niemal wszystkich ludzi i zwierzęta z powierzchni Ziemi. Dlaczego jednak Bóg miałby dopuścić się czegoś takiego?

Stworzenie i Dekalog – Bóg jako źródło moralności

Na sam początek przypomnijmy jednak, kim właściwie jest Bóg według Biblii. Zgodnie z tym, co napisano w Księdze Rodzaju, Bóg stworzył zarówno cały Wszechświat, jak i człowieka, który żyje w tym Wszechświecie. On też dał Adamowi i Ewie zasady, według których należy żyć (te zostały później spisane na górze Synaj). Bóg Stwórca jest więc Tym, który jest źródłem wszelkiego istnienia i wszelkich zasad życia, które dał człowiekowi.

Z tego właśnie tytułu Bóg ma wszelkie prawo czynić ze Swoim dziełem, co Mu się podoba (takie prawo autorskie Boga). Gdyby jednak naprawdę czynił, co Mu się tylko żywnie podoba, to Pismo Święte byłoby wypełnione kataklizmami, które Bóg zesłał ot tak sobie, pod wpływem kaprysu. Podobnie jeśli chodzi o wzywanie do pokonania ludów zagrażających istnieniu Izraela.

Tak jednak nie jest – dostrzegamy w Biblii raczej metodyczne działanie Boga. To, co Bóg robi, sprawia wrażenie konkretnego celu, jaki chce osiągnąć przez te działania i zawsze w odpowiedzi na działania samych ludzi. Zobaczymy to zarówno w przypadku potopu Noego, jak i późniejszych wydarzeń.

Potop Noego – preludium

Księga Rodzaju mówi nam, że ludzie przedpotopowi stawali się coraz gorsi pod względem moralnym. Jak napisano: Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się (Księga Rodzaju 6,5-6). Po części same wersety 1-4 tłumaczą nam, dlaczego długowieczni (żyjący do niecałego 1000 lat) przedpotopowi ludzie stali się tak źli.

Kolejne wersety na temat wielkiego zła na Ziemi są jednak bardziej dobitne: Ziemia uległa skażeniu wobec Boga i napełniła się gwałtem. Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia przez nich jest pełna gwałtu; zatem zniszczę ich wraz z ziemią (Księga Rodzaju 6,11-13).

Według sprawozdania biblijnego przed potopem bezprawie ludzi rozmnożyło się w zastraszającym tempie. Praktycznie wszyscy ludzie postępowali wtedy w sposób niegodziwy i okrutny, dopuszczając się najstraszliwszych zbrodni: morderstw, gwałtów, oszustw, rozbojów (nie wspominając o zbrodniach przeciwko samemu Bogu). Był to zapewne świat, o którym moglibyśmy powiedzieć, że całkowicie rządzi w nim darwinizm społeczny, bez żadnych mechanizmów kontroli.

Skażenie Ziemi?

Napisano nawet, że ziemia jest skażona. Czyżby to oznaczało, że owo skażenie dotknęło również przyrodę, tj. rośliny i zwierzęta? To by tłumaczyło szereg znalezisk paleontologicznych, np. dlaczego ogromny i straszliwy tyranozaur miał tak malutkie ramiona1.

Ogromna złość i okrucieństwo ludzi i zwierząt nie mogły więc pozostać bez odpowiedzi Boga. Spróbujmy sobie wyobrazić, co by było, gdyby Bóg nie zesłał potopu i pozwolił skażonej przez zło Ziemi ulegać dalszemu skażeniu i niesamowitemu bezprawiu. Nie wiemy, co by się faktycznie stało, ale prawdopodobnie nic dobrego…

Ryc. 1. Potop Noego.
Ryc. 1. Potop Noego. © Źródło: Canva.

Nie powinno zatem dziwić czytelników Pisma Świętego, że Bóg w końcu musiał zrobić z tym porządek. Należało z przedpotopowego świata uratować wszystko to, co pozostało dobrego, wręcz normalnego. Jedynym człowiekiem, który okazał się godny w oczach Boga, aby mógł żyć dalej, był Noe. Jego własna rodzina również została uratowana. Ostatecznie z wielu milionów, a może nawet kilku miliardów ludzi, potop Noego przeżyła zaledwie ósemka (I List Piotra 3,19-20).

Czy Bóg koniecznie musiał zesłać potop?

Czy Bóg mógł postąpić inaczej i nie zsyłać potopu na pełną zbrodni ludzkość? Jeśli tak, to co faktycznie miał zrobić? Inne pytanie brzmi, dlaczego Bóg nie powstrzymał rozszerzania się ogromnej przestępczości na Ziemi, która doprowadziła do potopu? Prawda jest taka, że Bóg już próbował to robić – niestety z mizernym skutkiem.

Przypomnijmy sobie historię o Kainie i Ablu. To właśnie do Kaina Bóg skierował słowa, aby nie czynił nic głupiego: Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? Przecież, gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować (Księga Rodzaju 4,6-7). Niestety Kain postanowił wybrać okrucieństwo.

Od tamtego czasu zło zaczęło się powoli rozprzestrzeniać na świecie, głównie w linii genealogicznej Kaina. Jeden z jego potomków imieniem Lamek, pierwszy poligamista, powiedział wprost: Słuchajcie, co wam powiem, żony Lameka [Ada i Silla]. Nastawcie ucha na moje słowa: Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko – jeśli mi zrobi siniec! (Księga Rodzaju 4,23). A zważywszy na to, że jego synowie byli wynalazcami różnych przyrządów (wersety 20-22), to jego autorytet w ówczesnym społeczeństwie zapewne był duży.

To musiał być dość niezwykły i gwałtowny upadek obyczajów. I miało to miejsce już zaledwie kilkaset lat po upadku Adama i Ewy (zob. Księga Rodzaju 4,18). A upłynęło jeszcze ponad 1000 lat do potopu Noego, podczas których zło, jakiego dopuszczał się Lamek, rozprzestrzeniło się jeszcze bardziej po świecie.

Bóg najwyraźniej uznał, że nie będzie już w stanie przemówić do serca człowieka, aby czynił dobrze. Na pewnym etapie historii biblijnej rzekł: Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną; niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat (Księga Rodzaju 6,3). Zapewne właśnie wtedy powołał Noego do budowy arki. Miał on na to całe 120 lat, podczas których bezprawie i skażenie na Ziemi rozrosło się jeszcze bardziej, a które należało całkowicie zniszczyć. Nie było już innego wyjścia.

Podsumowanie

Ateiści czasami zadają retoryczne pytanie: czy Bóg jest tak wszechmogący, że może unieść kamień zbyt ciężki dla Niego samego? Pytanie oczywiście zawiera sprzeczność wewnętrzną. Ale jest pewna prawda w tym, że Bóg nie może podnieść niektórych kamieni – tymi kamieniami są ludzkie serca. Bóg jak najbardziej mógłby je unieść, jednak nie decyduje się na to, a zamiast tego pragnie przemawiać do ludzi, czasami bezpośrednio (jak do Kaina), ale zazwyczaj duchowo dotykając ich sumień.

Na tym polega Jego miłość do nas, że ani nie zmusza nas do niczego, ani nie ingeruje w nasze istnienie bez naszej woli. Musimy jednak liczyć się z konsekwencjami naszych wyborów – i to niestety musiało spotkać całą ludzkość żyjącą przed potopem. Miłość Boża najwyraźniej nie mogła postąpić inaczej wobec tych, którzy ją tak brutalnie odrzucili i nieomal zniszczyli przez to cały świat.


Przypisy

  1. J.A. Wendel, Why did T. rex have such tiny arms?, Live Science, 17.10.2022, https://www.livescience.com/why-tyrannosaurus-rex-theropod-dinosaurs-small-arms [dostęp: 29.08.2024].

Wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia.

© Źródło zdjęcia głównego: Canva.

Zobacz również

Popularne artykuły

Czy Biblia mówi o płaskiej Ziemi?

W ciągu ostatnich lat głośno zrobiło się o dość nietypowo brzmiącej teorii, która zakłada, że Ziemia nie jest kulą, lecz płaskim dyskiem,...

Czy Biblia wyjaśnia epokę lodowcową?

Historia Ziemi skrywa wiele tajemnic, a wiara świeckich naukowców w miliony lat ewolucji uniemożliwia im znalezienie przekonujących rozwiązań tych zagadek. Natomiast na...

Czwarty wymiar – cz. 2: Między nauką a wiarą

Dokąd prowadzi czwarty wymiar? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może mieć więcej wspólnego z duchowością niż nauką.
Skip to content