Zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne są z nami od dawna. Czy nauka wystarczy do ich wyjaśnienia, czy jednak stoi za tym coś więcej?
Zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne – wyjaśnienia naukowe
Jak wspomniano w części I, James Randi Educational Foundation wyłożyło nagrodę pieniężną dla osoby, która udowodni, że zjawiska nadprzyrodzone naprawdę zachodzą. Początkowo było to tylko 1000 dolarów, ale kwota była podwyższana kilkakrotnie, aż do 1 000 000 dolarów. Zgłosiło się w sumie ponad tysiąc osób, ale żadnej z nich nie udało się udowodnić Randiemu, że doszło do czegokolwiek paranormalnego.
Wokół wyzwania Randiego krąży kilka kontrowersji. Na przykład astronom Dennis Rawlins miał mu zarzucić, że był nieszczery, gdy oferował pieniądze1. Niemniej prawdą jest, że bardzo wiele dziwacznych wydarzeń można wyjaśnić w bardziej przyziemny sposób. Czasem może to być autosugestia albo też gra światła lub cienia (np. w przypadku zdjęć rzekomych duchów lub UFO). Innym razem mogą to być halucynacje wywołane nieszczelnym piecem (który wypuszcza trujący tlenek węgla) lub pleśnią, zwłaszcza w starych domach2. A czasami możemy mieć wręcz do czynienia z oszustwem.
Te i podobne teorie stanowią najczęstsze naukowe wyjaśnienia zjawisk paranormalnych. W niektórych wypadkach udało się nawet wprost udowodnić, że przyczyną było coś naturalnego. Przykładem są tzw. światła nad Phoenix z 1997 roku (początkowo uznane za UFO), które najprawdopodobniej były jedynie flarami zrzuconymi z samolotu szkoleniowego3. Jednak niektóre ze zjawisk pozostają naprawdę niewytłumaczalne i to one mogą przyprawić o ból głowy każdego sceptyka.
Czy da się udowodnić zjawisko paranormalne?
Oprócz metod naukowych istnieją alternatywne sposoby badania zjawisk paranormalnych. Ponieważ w Polsce doświadczyło ich setki tysięcy ludzi, jeśli nie miliony, to część badaczy po prostu zbiera sprawozdania. Jednak takie anegdotyczne podejście do tematu ma swoje wady. Największą z nich jest to, że dane zjawisko paranormalne to doświadczenie w dużej mierze osobiste. Można o nim opowiedzieć innym, możemy być całkowicie przekonani, że miało ono miejsce – ale najprawdopodobniej nie będziemy w stanie go powtórzyć. A powtarzalność w warunkach kontrolowanych to jedno z najważniejszych kryteriów naukowości.
Niemniej niektórzy ludzie aktywnie zajmują się badaniem zjawisk paranormalnych, stosując metody paranaukowe. Należą do nich m.in. łowcy duchów. Mają oni odwiedzać nawiedzone miejsca, zadawać duchom pytania i czekać na odpowiedź, którą mogą nagrać za pomocą urządzeń EVP lub doświadczyć w inny sposób4. Z kolei inne osoby próbują badać zjawiska paranormalne za pomocą technik okultystycznych. Często są to jednak grupy ezoteryczne, czyli tylko dla wtajemniczonych. Ważnym prekursorem takich grup był Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku z końca XIX wieku5.
Co jednak interesujące, nawet na niektórych uniwersytetach kadra studiuje zagadnienia związane z parapsychologią. Przykładami mogą być Uniwersytet Lund w Szwecji6 czy Uniwersytet Edynburski w Szkocji7. Takich uniwersytetów i szkół oferujących studia z zakresu zjawisk nadprzyrodzonych i paranormalnych jest jednak więcej.
Charakter zjawisk paranormalnych
Skoro więc, jak twierdzą sceptycy, zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne nie istnieją, to dlaczego cieszą się one tak dużym zainteresowaniem? Jak widać, nawet uniwersytety i rządy (np. Stanów Zjednoczonych czy Rosji) zajmują się badaniem tych zjawisk. A z drugiej strony żaden instytut naukowy nie ogłosił oficjalnie, że dokonał przełomowego rozstrzygającego odkrycia naukowego, które wyjaśniałoby chociażby jedno zjawisko paranormalne (takie jak duchy) w całości za pomocą przyczyn naturalnych.
Powodem takiego stanu rzeczy jest właśnie osobisty charakter doświadczeń nadprzyrodzonych i paranormalnych. Taka jest szczególna natura tych zjawisk, że nie dają się w żaden sposób podporządkować metodzie naukowej. Dlatego błędem jest traktować zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne tak jakby w jakikolwiek sposób przypominały te naturalne, w świecie fizyki, dziejące się samoistnie, wręcz bezwładnie.
Wybiórczy charakter manifestacji
W zjawiskach tych da się natomiast dostrzec jakąś formę inteligencji. Jest to jednak dość dziwna inteligencja – zagadkowa, nie dająca się przypisać jakimkolwiek logicznym prawidłowościom. Można stwierdzić, że zjawiska paranormalne zachodzą w sposób niezwykle wybiórczy. Wydaje się jakoby celem istot nawiedzających nas było mącenie w naszych głowach przy jednoczesnym utrzymywaniu aury tajemniczości, która zawsze znajduje się na marginesie społecznego zainteresowania.
Na przykład odwiedziny jednej lub dwóch osób w miejscu nawiedzonym mogą przynieść doświadczenia paranormalne. Ale zorganizowana grupa, której celem jest zbadanie tego miejsca i jego zjawisk paranormalnych, już nic nie znajdzie. Nie przeczytamy również informacji o danej manifestacji paranormalnej na pierwszych stronach gazet. Nie obejrzymy ich też w najważniejszych wiadomościach serwisów informacyjnych.
Wreszcie mamy różne wspomniane wcześniej grupy ludzi poświęcone ezoteryce i zjawiskom z zakresu parapsychologii, a nawet magii. Niezależnie od stopnia otwartości danej społeczności (czy będzie to zamknięty „zakon” ezoteryczny, czy grupa otwarta typu New Age) zawsze usłyszymy tylko o plotkach lub osobistych doświadczeniach – ale w taki sposób, aby nigdy takiego zjawiska nie dało się powtórzyć w warunkach kontrolowanych przez naukowców czy dziennikarzy.
Zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne to zjawiska inteligentne
To wszystko z jednej strony wzmacnia sceptycyzm sceptyków, a z drugiej potęguje tajemniczy charakter owych zjawisk. Z rzadka mają one charakter publiczny, przykładem mogą być tajemnicze światła UFO nad Waszyngtonem w 1952 roku, które wystąpiły dwukrotnie w odstępie tygodnia8. Ale nawet takie wydarzenia umykają skrupulatnym wyjaśnieniom naukowym, zwłaszcza że nie dają się przewidzieć w żaden sposób.
Nigdy żaden kosmita nie wylądował na ulicy jakiegokolwiek miasta, aby pokazać się ludziom w normalny sposób. Nigdy też żaden duch nie przeszedł ulicą, aby ludzie normalnie go widzieli. Sami obserwatorzy twierdzą ponadto, że podczas tego rodzaju spotkań i manifestacji doświadczają jakiegoś odrealnienia, jakby nagle weszli w odmienny stan świadomości. Brytyjska ufolog Jenny Randles określiła to jako „czynnik Oz”, nawiązując do fikcyjnej czarodziejskiej krainy Oz9.
Przypuszczalna celowość i wybiórczość zjawisk paranormalnych sugeruje, że zależą one całkowicie od czynników osobowych i inteligentnych. Ale niekoniecznie chodzi tu o inteligencję ludzką. Gdyby bowiem wiele zjawisk nadprzyrodzonych zależało od samego człowieka, to telepatia, telekineza czy jasnowidztwo byłyby bardzo łatwe do powtórzenia (o ile ktoś doświadczył ich już i regularnie doświadcza osobiście lub w kameralnym środowisku). Ale z jakiegoś powodu nie można ich powtórzyć w warunkach kontrolowanych, np. podczas pokazów organizowanych przez Jamesa Randiego.
Innymi słowy, zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne należą do tego rodzaju manifestacji, za którymi wydaje się, że stoi jakaś wyższa inteligencja. Wygląda na to, że ludzie padają ofiarą jakiejś manipulacji świadomością, a źródłem naprawdę są istoty inteligentne. Nie są to jednak ludzie, a istoty najprawdopodobniej pochodzące z tzw. czwartego wymiaru, którego kierunek jest prostopadły do znanych nam trzech wymiarów przestrzennych, wychodząc w ten sposób poza trójwymiarową „płaszczyznę” naszego Wszechświata, i który czasem określamy jako wymiar duchowy.
Kim mogą być paranormalne istoty inteligentne?
W ufologii mówi się o kilku hipotezach pochodzenia zjawisk UFO. Należą do nich hipotezy: pozaziemska, międzywymiarowa, psychospołeczna, a także kryptoziemska. Jednak powoli popularna staje się również inna hipoteza, która przypomina międzywymiarową i może ją uzupełniać: hipoteza demoniczna. Jest ona popularna zwłaszcza w kręgach chrześcijańskich. Wszystko dlatego, że wiele przypadków spotkań z rzekomymi kosmitami przypomina opętania lub objawienia duchowe, gdy człowiek dotknięty nimi znajduje się w odmiennym stanie świadomości.
Także inne zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne można skutecznie podciągnąć pod hipotezę demoniczną. Apostoł Paweł napisał: „I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości” (II List do Koryntian 11,14). Pismo Święte sugeruje zatem, że nieprzyjazne człowiekowi istoty nadprzyrodzone mogą skutecznie ukazywać się pod postacią kogokolwiek – czy jest to człowiek, czy anioł, czy chochlik, czy kosmita, czy nawet sam Bóg. Również Jezus Chrystus ostrzegał:
„Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: To ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. […] Powstaną liczni fałszywi prorocy i wielu w błąd wprowadzą […] Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych” (Ewangelia według Mateusza 24,5.11.24).
Nigdzie nie ma w Biblii sugestii, że duchy to postacie zmarłych ludzi, w tym także naszych bliskich. Podobnie nie ma nigdzie sugestii, że odwiedzają nas inteligentne istoty z innych planet. Wręcz przeciwnie, Pismo Święte surowo zakazuje np. wywoływania duchów czy wróżbiarstwa. Napisano także, że zmarli nie żyją własnym życiem w zaświatach i tak naprawdę nic nie wiedzą. Umarli pozostają nieaktywni10. A zatem według Biblii tylko aniołowie mogą nawiedzać ludzi pod różnymi postaciami. Niestety wiele z tych manifestacji anielskich propaguje poglądy sprzeczne z biblijną religią chrześcijańską, dlatego należy uznać je za działalność tych aniołów, którzy trwają w buncie przeciwko Bogu.
Najlepiej udokumentowane zjawisko nadprzyrodzone
W niniejszym artykule skupiliśmy się głównie na istotach zwanych w Biblii upadłymi aniołami jako źródle zjawisk nadprzyrodzonych i paranormalnych. Ale ta sama święta księga mówi nam, że siły dobra również istnieją. Sam Bóg ma być tym, który daje wizje takim osobom jak apostoł Jan, autor Księgi Apokalipsy.
Wreszcie największą nadprzyrodzoną tajemnicą jest zapewne zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To był ten czynnik, który sprawił, że narodziła się religia chrześcijańska i Kościół chrześcijański11. Nawet najwięksi sceptycy muszą przyznać, że kultura społeczna, religijna i duchowa Palestyny czasów Jezusa totalnie nie sprzyjała powstaniu czterech Ewangelii, a także wszystkich listów, jakie stały się częścią Nowego Testamentu12. A mimo to one powstały i natchnęły nadzieją miliony chrześcijan, z których wielu poniosło męczeńską śmierć.
Jeśli więc zmartwychwstanie Chrystusa naprawdę miało miejsce, to czemu taka nadprzyrodzona manifestacja miałaby się wydarzyć tylko raz w historii świata? Najwyraźniej zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne są czymś prawdziwym. Powinniśmy jednak nauczyć się oddzielać cuda Boże od demonicznych.
Przypisy
- D. Rawlins, sTARBABY, New Dualism, https://www.newdualism.org/papers/D.Rawlins/Starbaby.html [dostęp: 11.09.2024]; por. J. Randi, They should have seen it coming, New Humanist, 18.07.2008, https://newhumanist.org.uk/articles/1836/they-should-have-seen-it-coming [dostęp: 11.09.2024].
- A. Fierodowicz, Zjawiska nadprzyrodzone – skąd się biorą? “Omamy to czasem skutek nieszczelnego pieca lub… pleśni”, Focus, 22.07.2021, https://www.focus.pl/artykul/skad-bierze-sie-wiara-w-zjawiska-nadprzyrodzone [dostęp: 11.09.2024].
- Phoenix UFO Mystery Solved: What Were Those Lights?, ABC News, 04.11.2011, https://abcnews.go.com/Technology/phoenix-ufo-mystery-solved-lights-high-school-football/story?id=14884994 [dostęp: 11.09.2024].
- Zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/EVP [dostęp: 11.09.2024].
- D.V. Barrett, Templariusze i inne tajemne stowarzyszenia, Buchmann, Warszawa 2009, str. 114-119.
- Zob. https://www.lunduniversity.lu.se/lubas/i-uoh-lu-PSYE23 [dostęp: 11.09.2024].
- Zob. https://www.ed.ac.uk/ppls/psychology/prospective/postgraduate/research-programmes/research-interests/parapsychology [dostęp: 11.09.2024].
- S. Dalphonse, DC Had Multiple UFO Sightings 71 Years Ago, Washingtonian, 13.02.2023, https://www.washingtonian.com/2023/02/13/dc-had-multiple-ufo-sightings-71-years-ago/ [dostęp: 11.09.2024].
- J. Randles, In Search of the Oz Factor, BUFORA Bulletin 26, 07.1987, str. 17-18.
- Zob. Psalm 6,6; 115,17; 146,4; Księga Hioba 14,11-12; Księga Kaznodziei Salomona 9,5-6; Księga Izajasza 38,10-11; Ewangelia według Jana 5,28-29; Dzieje Apostolskie 2,34-35; I List do Tesaloniczan 4,16-17; Księga Objawienia 20,5.
- I List do Koryntian 15,16-20.
- A. Flew, R.A. Varghese, There is a God. How the World’s Most Notorious Atheist Changed His Mind, HarperCollins e-books, 2007, str. 185-213.
Wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.