Bóg i ludobójstwo? Przegląd trudnych fragmentów Biblii

Zobacz również

Strona głównaZiemia i kosmosHistoriaBóg i ludobójstwo? Przegląd trudnych fragmentów Biblii

Ateiści i antyteiści lubią oskarżać Boga o okrucieństwa, ludobójstwo i fanatyzm religijny. Ile w tym prawdy, a ile przesady?

Czy Bóg wspiera fanatyzm religijny? Albo czy jest On złą istotą zabijającą tysiące, a nawet miliony ludzi? Zapewne niektórzy czytelnicy Pisma Świętego zadają sobie takie pytania. Biblia jest bowiem pełna historii, które mogą przyprawić nas o dreszcze i być może sprawić, że zwątpimy w Bożą dobroć. Czy dobry i miłosierny Bóg naprawdę dopuszczał się zbrodni w imię jakichś chorych wyobrażeń? Czy naród wybrany naprawdę był przeżarty głębokim fanatyzmem? Co więcej, czy te historie biblijne mają być przykładem dla chrześcijan, jak odnosić się do ludzi, którzy wierzą inaczej niż my?

W końcu wydaje się, że materiału do stawienia starożytnego Izraela czy samego Boga przed jakimś wyimaginowanym trybunałem nie brakuje. Najsłynniejszą historią biblijną, w której Bóg niszczy niemalże całą ludzkość, jest oczywiście potop Noego1. Zakładając, że jest to prawdziwa historia, ile milionów czy miliardów ludzi, w tym dzieci, musiał zgładzić Bóg? Albo czym naprawdę zawinili mieszkańcy Sodomy i Gomory, że Bóg zesłał na nich ogień i siarkę2? Inna historia to podbój Kanaanu przez Izraelitów i wybicie całej ludności, a nawet inwentarza miasta Jerycho. Również wybicie przez króla Saula narodu Amalekitów. Nie wspominając o niektórych przepisach Prawa Mojżeszowego, które są dla nas niezrozumiałe.

Zbrodnicze praktyki Kanaanejczyków

Być może to właśnie wyraz „niezrozumiałe” jest w tym wypadku trafny. Zastanówmy się nad tym przez moment. Pismo Święte nie rozpisuje się przecież zbyt szczegółowo na temat tego, co robili ludzie przed potopem, ani co czynili mieszkańcy Sodomy i Gomory czy Kanaanu. Ale to, co jest o nich napisane, i tak może przyprawić nas o gęsią skórkę. Bóg bowiem często daje powody, dla których postanowił zniszczyć dany naród lub miasto. Rozdział 18. Księgi Kapłańskiej wymienia całkiem bogaty asortyment grzechów Kananejczyków: kazirodztwo, pedofilia, sodomia… O ile te zbrodnie zdarzają się w każdej kulturze, o tyle niektóre kultury mogły się w nich wręcz pławić. Niewykluczone, że Kananejczycy nie mieli żadnych kodeksów karnych, które nakładałyby kary za te praktyki, dlatego były one u nich powszechne.

Oprócz tego Księga Powtórzonego Prawa 12,31 wspomina o składaniu ofiar z dzieci bożkom przez ludy Kanaanu. Badacze rewizjoniści uważają, że składanie dzieci przez Kananejczyków, a także wymienione wcześniej grzechy, to tylko propaganda mająca uzasadnić podbój Kanaanu przez Izraelitów3. Dowody na praktyki ofiarnicze Kananejczyków faktycznie są dość skąpe. Jednak brak dowodu to nie dowód nieobecności. Niektóre dowody archeologiczne sugerują, że ludy Kanaanu rzeczywiście praktykowały ofiary z dzieci. Wiadomo, że czynili to Fenicjanie, bliscy kuzyni Kananejczyków. Odkrycia archeologiczne w starożytnej Kartaginie (pierwotnie kolonii fenickiej) są na to bezpośrednim dowodem4.

Amalekici

Podobne grzechy zostały przypisane Sodomie i Gomorze, wśród nich zwłaszcza ogromna przemoc seksualna i inne obrzydliwości. Tak samo było z grzechami ludzi przedpotopowych. Innym ludem obłożonym klątwą przez Boga tak jak Kananejczycy stali się Amalekici. Był to lud, który jako pierwszy zaatakował Izraelitów, gdy wyszli z Egiptu5. Przez kolejne kilkaset lat Amalekici razem z innymi ludami stale nękali naród wybrany. Wreszcie w Pierwszej Księdze Samuela 15,2-3 Bóg nakazuje królowi Saulowi zniszczenie Amalekitów za ich wielkie grzechy. Może się wydawać, że reakcja Boga była na wyrost, ale o Amalekitach wiemy niewiele, nie znamy ich obyczajów. Tymczasem Bóg wiedział o nich wszystko, a Izraelici również musieli znać ich tak dobrze jak Kananejczyków.

A co wysłaniem niedźwiedzi przeciw dzieciom?

Inną sytuacją, w której Bóg wydał się przesadzić z reakcją, było zabicie 42 dzieci za pomocą dwóch niedźwiedzi. Jak to się stało? Gdy prorok Elizeusz pojawił się pod miastem Betel, wyszło z niego kilkadziesiąt dzieci, które zaczęły się brutalnie naśmiewać z proroka. Różne tłumaczenia 2 Krl 2,23 różnie przekazują, w jaki sposób krzyczały na niego. Najczęściej tłumaczy się ich słowa jako „Chodź no, łysy!” (np. Biblia Tysiąclecia czy Biblia Warszawska). Ale jednym z ciekawszych tłumaczeń jest „Wstąp [do góry], łysy!” (np. Biblia Jakuba Wujka, Biblia Gdańska). Niedawno przed tym wydarzeniem mentor Elizeusza, Eliasz, został zabrany do nieba przez Boga. Wieść o tym musiała się roznieść po całym Izraelu, na pewno dotarła także do miasta Betel. Dzieci te zatem rzucały wyzwanie nie tylko prorokowi Boga, ale również Jego cudom, będąc niemalże ich świadkami.

Innym zarzutem wobec Boga jest to, że to przecież były „małe dzieci”. Hebrajskie wyrażenie na’arim ketanim można jednak tłumaczyć również jako „młode chłopaki”. Wyrazu na’ar zwykle używa się do określenia młodzieńca. Zauważmy, że owych młodzieńców było aż kilkadziesiąt, zapewne około 50, a może więcej. Tymczasem 5-letnie dzieci nie tworzą jeszcze gangów liczących kilkadziesiąt członków, aby napadać na przechodniów. Choć nie znamy dokładnego wieku tych dzieciaków z 2 Krl 2,23-24, wiemy jednak, że musiały być na tyle dojrzałe, aby tworzyć duże bandy6. Ponadto Betel było jednym z centrów jawnego bałwochwalstwa w czasach Eliasza i Elizeusza7. Dlatego nie dziwi fakt, że taka banda wyszła na spotkanie Bożego proroka. Poza tym nie wiemy, co by się stało z Elizeuszem, gdyby nie owa brutalna nauczka dla tego miasta.

Podsumowanie

Historii takich jak powyższe jest w Biblii więcej i zawsze da się je wyjaśnić na korzyść Boga. Na koniec weźmy historię z Nowego Testamentu o Ananiaszu i Safirze, których Bóg uśmiercił za to, że skłamali Duchowi Świętemu8. Czy Bóg nie mógł postąpić inaczej? Nie wiemy, nie znamy serc tych dwóch niedoszłych chrześcijan. Ale skoro Bóg uczynił to, co ostateczne, to możemy być pewni, że wiedział, co robi. Zwłaszcza że gdyby oszustwo wdarło się tak wcześnie do dopiero co założonego Kościoła, to trudno powiedzieć, w jakim stanie byłby on dzisiaj. Ale stan dzisiejszego Kościoła chrześcijańskiego to już temat na inny artykuł.

Podsumowując, choć powyższe historie biblijne wydają się opowiadać o przesadzonych reakcjach Boga względem ludzi, to zawsze pamiętajmy o kontekście. A kontekst jest taki, że wydarzenia te miały miejsce w czasach powszechnego bezprawia i barbarzyństwa. Niektóre cywilizacje tworzyły już swoje kodeksy prawne (np. w Babilonii króla Hammurabiego), ale inne nie, dopuszczając się straszliwych zbrodni na społeczeństwach własnych i obcych. A zatem działania Boga nie były wyrazem Jego fanatyzmu, ale przyjęcia do wiadomości rzeczywistości zastanej. Zwłaszcza jeśli priorytetem było przetrwanie narodu wybranego, w którym miał narodzić się Mesjasz, zbawca ludzkości.

Nie odpowiedzieliśmy jeszcze na pytanie, czy te przykre wydarzenia powinny być inspiracją dla wyznawców owego Mesjasza, czyli Jezusa Chrystusa. Na to pytanie odpowiemy innym razem.


Przypisy

  1. Rdz 7-8.
  2. Rdz 19,1-29.
  3. Did The Canaanites Really Sacrifice Their Children?, Bible Reading Archaeology, 13.05.2006, https://biblereadingarcheology.com/2016/05/13/did-the-canaanites-sacrifice-their-children/
  4. Ibid.
  5. Wj 17,8-9.
  6. The Apologetics Study Bible for Students sugeruje, że ci młodzieńcy mogli mieć między 12 a 30 lat. Zob. McDowell S. et al., The Apologetics Study Bible for Students, Holman Bible Publishers, Nashville 2009, s. 373, przyp. do 2 Krl 2,23.
  7. 1 Krl 12,28-33.
  8. Dz 5,1-11.

Grafika na górze dla ilustracji. Źródło: Adobe Stock. Autor: scott.

Zobacz również

Popularne artykuły

Skip to content
facebook facebook facebook