Hetyci potwierdzają wiarygodność Biblii

Zobacz również

Przez wiele wieków Hetyci byli wzmiankowani jedynie w Starym Testamencie. Z tego powodu wielu badaczy nie wierzyło, że naprawdę istnieli. Zupełnie niesłusznie!

Hetyci byli starożytnym ludem indoeuropejskim zamieszkującym Anatolię i Lewant (dzisiejsza Turcja i Syria). W XVII wieku p.n.e. założyli imperium ze stolicą w Hattusa (obecne Boğazkale w centralnej Turcji). Z czasem imperium Hetytów rozrosło się do takich rozmiarów, że swoją potęgą równało się Egiptowi i Mezopotamii. O potędze Hetytów świadczy choćby fakt, że w 1595 roku p.n.e. król Mursilis I splądrował Babilon1. Język hetycki był zapisywany za pomocą pisma klinowego, które zostało zaadaptowane od semickich ludów Mezopotamii na potrzeby języka całkowicie odmiennego od semickich. Imperium upadło w XII wieku p.n.e., ale niezależne państwa hetyckie istniały jeszcze do VIII wieku p.n.e.

Hetyci tylko w Piśmie Świętym – powód do krytyki Biblii?

Jednak przez wiele stuleci aż do XIX wieku Hetyci byli niemal całkowicie zapomnianym ludem. Tylko jedno źródło wspominało o Hetytach: Pismo Święte, a dokładniej Stary Testament. I wspomina o nich dość często, bo hebrajskie słowo hiti występuje w Starym Testamencie nawet 48 razy2. Wśród tych wzmianek możemy znaleźć m.in. takie, że Abraham kupił ziemię od Hetyty na grób dla swojej zmarłej żony Sary (Rdz 23,7-20), że mężem Batszeby, kochanki króla Dawida, był Uriasz, z pochodzenia Hetyta (2Sm 11,3), a także że król Salomon prowadził z Hetytami interesy (2Krn 1,17).

Tymczasem Encyclopaedia Britannica z 1861 roku wspomina o Hetytach bardzo zdawkowo. Hasło Hetyci (Hittites) posiada zaledwie osiem linijek i stanowią one jedynie skrót informacji pochodzących z Biblii na temat tego narodu. Przez długi czas nie znano żadnych znalezisk ani nawet zapisków (innych niż Biblia), które świadczyłyby o istnieniu Hetytów3. Z tego powodu sceptycy przez wiele lat krytykowali Pismo Święte za to, że opowiada zmyślone baśnie4.

Hetyci – odkrycia archeologiczne

To jednak trwało tylko do czasu. W XIX wieku niektórzy podróżnicy udający się do Imperium Osmańskiego natrafiali na zabytki z hieroglifami innymi niż egipskie, a także z pismem klinowym nieznanego pochodzenia. Już w 1812 roku szwajcarski podróżnik Johann Burckhardt natrafił na pewne ślady w mieście Hamat, jednak nie mógł ich zbadać. W 1839 roku francuski archeolog Charles Texier odkrył nieznane ruiny w pobliżu miasta Boğazköy (jak ówcześnie nazywało się Boğazkale)5. W latach 70. XIX wieku dwóch badaczy, protestancki misjonarz William Wright i uczony z Oksfordu prof. Archibald Henry Sayce, niezależnie od siebie przypisali te ruiny Hetytom6. Późniejsze badania nad tabliczkami klinowymi znalezionymi w ruinach wykazały, że są to właśnie ruiny stolicy imperium Hetytów, Hattusa.

Pomocne okazały się również tabliczki zwane Listami z Amarny. Dzięki nim naukowcy poznali imię najpotężniejszego króla Hetytów, jakim był Suppiluliuma I. Wśród tych tabliczek znaleziono też takie z pismem klinowym, których wcześniej nie udało się rozszyfrować. Podejrzewano, że jest to właśnie język hetycki. Dopiero w 1915 czeski uczony Bedřich Hrozný rozszyfrował go7. Nieco inaczej było z tzw. hetyckimi hieroglifami. W latach 40. XX wieku niemiecki archeolog Helmut Theodor Bossert odnalazł w Karatepe hetycki odpowiednik egipskiego kamienia z Rozetty8. Dzięki niemu udało się rozszyfrować hetyckie hieroglify. Okazało się jednak, że zapisują one nie język hetycki, lecz luwijski, którym posługiwali się Luwijczycy, również zamieszkujący imperium Hetytów9.

Innym ciekawym aspektem jest to, że przymierza zawierane przez Hetytów bardzo przypominają te z Pięcioksięgu Mojżeszowego. W swoich traktatach imperialnych stosowali oni siedmioczęściową strukturę, która bardzo przypomina przymierze synajskie w Księdze Wyjścia 20-31, a która jednak zaniknęła do XIV wieku p.n.e. Zresztą podobny sposób zapisywania traktatów stosowały starożytne miasta Mari i Tell Leilan. Dowodzi to tego, że Pięcioksiąg Mojżeszowy został spisany w II tysiącleciu p.n.e., a nie w I tysiącleciu p.n.e., jak twierdzą liberalni bibliści10.

Podsumowanie

Dzisiaj na temat imperium Hetytów wiemy mniej więcej tyle samo, ile na temat starożytnego Egiptu czy Mezopotamii11. Do XIX wieku państwo Hetytów pozostawało całkowicie nieznane tym, którzy nie czytali Pisma Świętego, ponieważ jedynie Biblia wspominała o Hetytach. Wielu uczonych twierdziło, że to dowód na to, że Pismu Świętemu nie można ufać12. Odkrycie ruin imperium hetyckiego i wzmianek o nim w pismach innych starożytnych cywilizacji potwierdziło historyczną wiarygodność Pisma Świętego.


Przypisy

  1. Palla A., Sekrety Biblii, Wyd. Betezda, 2002, s. 90-95.
  2. Zob. https://www.blueletterbible.org/lexicon/h2850/kjv/wlc/0-1/
  3. 1861 Encyclopaedia Britannica, VoL XI, VIII edition, za: Down D., The Hittites – second time round, “Journal of Creation”, 23(1), 2009, s. 50-55.
  4. Palla A., op. cit.
  5. Koziróg B., Kim byli Hetyci?, Znaki Czasu, 04.05.2022, https://znakiczasu.pl/kim-byli-hetyci/
  6. Palla A., op. cit.
  7. Koziróg B., op. cit.
  8. Palla A., op. cit.
  9. Zob. https://www.omniglot.com/writing/luwian.htm
  10. Kitchen K.A., The Patriarchal Age: Myth of History, Biblical Archaeology Review, 03-04.1995, s. 52, za: Palla A., op. cit.
  11. Palla A., op. cit.
  12. Halley K., Archeology supports the Bible, Creation Ministries International, 28.01.2017, https://creation.com/archaeology-supports-the-bible

Zobacz również

Poprzedni artykułAkrokantozaur
Następny artykułAlbertaceratops

Popularne artykuły

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 1: Historia, teraźniejszość i prognozy

Coraz częściej mówi się, że światu grozi III wojna światowa, czyli de facto wojna jądrowa. Czy zatem jest jeszcze dla nas nadzieja?

Göbekli Tepe – wielka zagadka dla historyków

Göbekli Tepe stanowi wielką zagadkę dla naukowców i zmusza nas do zadania pytania: jaka historia ludzkości jest tą prawdziwą?

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 2: Wielka nadzieja w obliczu zagłady

Wydaje się, że III wojna światowa jest już pewna. Ale wciąż jest nadzieja dla ludzkości i możemy ją znaleźć tylko w naszym Zbawicielu.
Skip to content