Naukowcy odkryli, że galaktyki karłowate wokół Galaktyki Andromedy wydają się wskazywać na nas. Na czym polega to nietypowe odkrycie?
Kosmos wciąż skrywa różne dziwne zagadki. Jak się okazuje, kolejną mają dla nas galaktyki karłowate skupione wokół Galaktyki Andromedy (M31). Tak jak wiele innych galaktyk spiralnych, w tym nasza, posiada ona wokół siebie całe zgrupowanie pomniejszych galaktyk karłowatych (a w tym wypadku także jedną galaktykę spiralną, czyli Galaktykę Trójkąta, inaczej M33). Zgodnie z obowiązującym modelem kosmologicznym galaktyki powstają poprzez grawitacyjne łączenie się mniejszych galaktyk. Gdy uformuje się większa galaktyka, pozostałe galaktyki karłowate krążą wokół większej w mniej lub bardziej chaotycznym tańcu1.
I tu pojawiają się galaktyki karłowate wokół Galaktyki Andromedy, które bynajmniej nie wyglądają na takie chaotyczne. Niedawne badania opublikowane w Nature Astronomy 11 kwietnia 2025 roku ujawniają bardzo osobliwe ułożenie tychże galaktyk wokół galaktyki centralnej2. Przy czym tak naprawdę mamy do czynienia nie z jedną, a z dwiema tajemnicami, dlaczego satelity Galaktyki Andromedy układają się właśnie tak, a nie inaczej.
Satelity Galaktyki Andromedy wskazują na nas?
Badania astronomów ujawniły przede wszystkim to, że aż 36 spośród 37 galaktyk satelitarnych krążących wokół M31 (włącznie z M33) znajdują się tylko w kącie do 107 stopni od linii łączącej M31 z Drogą Mleczną. Tworzą zatem swego rodzaju stożek, którego wierzchołek jest skierowany właśnie ku Drodze Mlecznej. Już od 2006 roku było wiadome, że aż 78% galaktyk karłowatych wokół M31, patrząc ze środka tejże galaktyki, znajduje się na półkuli niebieskiej skierowanej ku nam3. Również aż 86% galaktyk znajduje się na półkuli niebieskiej, której centrum znajduje się jedynie 17 stopni od Drogi Mlecznej.
Obecne badania tylko potwierdziły ten dziwny układ galaktyk satelitarnych. Innymi słowy, galaktyki towarzyszące Galaktyce Andromedy w osobliwy sposób wskazują właśnie na nas (lub tuż obok nas). I jest to coś, co w niedwuznaczny sposób zbiło z tropu naukowców.
Kosmolodzy szacują, że układ, gdzie aż 86% galaktyk leży tylko na jednej półkuli niebieskiej, patrząc z galaktyki centralnej, występuje jedynie w 0,3% podobnych układów galaktycznych. Istnieje więc zaledwie 0,3-procentowa szansa, że wokół danej masywnej galaktyki spiralnej galaktyki karłowate utworzą się tak, jak wokół M31. A tymczasem tak się właśnie stało w przypadku najbliższej nam masywnej galaktyki spiralnej4. I nie tylko to, ale również te galaktyki w dziwny sposób są skierowane niemal idealnie w naszym kierunku.
Płaszczyzna galaktyk karłowatych wokół Galaktyki Andromedy
Druga tajemnica galaktyki M31 i jej satelitów dotyczy tego, że aż 16 lub 17 z nich układa się w jedną płaszczyznę. Podobnie jak planety Układu Słonecznego krążą wokół Słońca w jednej płaszczyźnie, tak owe galaktyki tworzą jedną płaszczyznę wokół Galaktyki Andromedy. Dotychczasowe modele kosmologiczne ukazywały, że galaktyki karłowate krążą wokół większych galaktyk mniej lub bardziej chaotycznie. Tymczasem okazało się, że w przypadku sąsiedztwa Galaktyki Andromedy wcale tak być nie musi. I co jeszcze ciekawsze, wspomniana płaszczyzna również pokrywa się z opisanym powyżej kierunkiem ku Drodze Mlecznej.
Taki sposób ułożenia galaktyk jest tajemniczy nie tylko dlatego, że wydaje się faworyzować naszą lokalizację. Oprócz tego fakt, że galaktyki karłowate w ogóle poruszają się po jakiejś płaszczyźnie wokół masywnej galaktyki centralnej, rzuca mocne wyzwanie obecnemu modelowi kosmologicznemu powstawania galaktyk.

Galaktyka Andromedy i jej satelity – próby wyjaśnienia
Jak naukowcy próbują wyjaśnić tę asymetrię, a także fakt, że jest ona w osobliwy sposób skierowana ku nam? Na ten moment nie mają oni zbyt wiele pomysłów. Biorą pod uwagę możliwość, że rezultaty ich badań mogą być częściowo wynikiem stronniczości obserwacyjnej. Bowiem zdecydowanie lepiej widzimy galaktyki bliższe nam niż dalsze. Jednak gdyby nawet odkryto słabiej świecące galaktyki karłowate po drugiej stronie Galaktyki Andromedy, to nie tłumaczyłoby to wszystkiego.
Innym wyjaśnieniem może być interakcja grawitacyjna (pływowa) między Galaktyką Andromedy a Drogą Mleczną. W końcu za około 5 miliardów lat M31 ma się zderzyć z naszą galaktyką. Ale obliczenia pokazują, że w odległości 2,5 miliona lat świetlnych trudno o takie siły pływowe, które wyjaśniłyby dziwaczne ułożenie galaktyk karłowatych wokół Galaktyki Andromedy.
Kolejne proponowane wyjaśnienie mówi, że w przeszłości cała grupa tych galaktyk dostała się pod grawitacyjny wpływ galaktyki M31. Jednak wtedy tego rodzaju asymetria istniałaby co najwyżej 500 milionów lat. Poza tym galaktyki te nie wykazują żadnych cech grawitacyjnych, które sugerowałyby ich dawną przynależność do jednej grupy.
Wreszcie pojawia się wyjaśnienie, że może po prostu znajdujemy się w tym szczególnym oknie czasowym, kiedy galaktyki karłowate wokół M31 układają się właśnie tak, a nie inaczej. Podobnie jak od czasu do czasu planety Układu Słonecznego ustawiają się mniej więcej w jednej linii. Mielibyśmy jednak wtedy naprawdę ogromne szczęście, że właśnie nas dotyka ten zaszczyt dokonywania takich właśnie obserwacji. Na przestrzeni milionów i miliardów lat jest to tak skrajnie nieprawdopodobne, że aż prawie niemożliwe. Należy zatem szukać o wiele bardziej prawdopodobnego wytłumaczenia5.
Inne osobliwe przypadki w przyrodzie
Nie jest to pierwsza taka sytuacja, kiedy jakimś cudem mamy możliwość doświadczenia czegoś skrajnie mało prawdopodobnego w przyrodzie. Takich dziwnych zbiegów okoliczności w przyrodzie ziemskiej i okołoziemskiej obserwujemy znacznie więcej.
Weźmy chociażby nasz Księżyc. Jakimś cudem, niby zupełnie przypadkowo, pozwala nam obserwować idealne zaćmienia Słońca. Naukowcy mogli dzięki temu zbadać koronę słoneczną już w XIX wieku6. Również niby przypadkiem wszystkie stałe kosmologiczne naszego Wszechświata pozwalają na powstanie i trwanie życia, w tym istot inteligentnych. Także prawa fizyki i chemii jakimś cudem pozwalają na zachodzenie zjawiska ognia właśnie na Ziemi i nigdzie indziej (o ile nam wiadomo). A to dzięki ogniu pojawiła się technologia7. Podobne dziwne zbiegi okoliczności dotyczą właściwości wody i tlenu. Już nie wspominając o cząsteczce DNA, która jest bardziej wydajna niż nasze komputery cyfrowe, czy o komórkach biologicznych, które działają jak niezwykle wyrafinowane i skomplikowane maszyny.
Teraz dochodzi do tego tajemnica związana z satelitami Galaktyki Andromedy. Przy czym, podobnie jak w przypadku proporcji rozmiarów Słońca i Księżyca pozwalających na doskonałe zaćmienia Słońca, nie jest to coś potrzebnego nam do życia. To coś w rodzaju dodatkowego przypadku, który nie jest wcale konieczny dla naszego przetrwania.
Co Wszechświat chce nam powiedzieć?
A może właśnie przez te wszystkie przypadki, konieczne do życia i te niekonieczne, Wszechświat próbuje nam coś powiedzieć? Choć sam nic nie jest w stanie mówić, to coraz więcej badań wskazuje na nieprzypadkowość istnienia Wszechświata i nas. Coraz bardziej staje się jasne, że Wszechświat powstał intencjonalnie. A mówiąc językiem zbliżonym do religijnego, Wszechświat został celowo zaprojektowany lub stworzony! A przez kogo? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, możemy sięgnąć tylko do Pisma Świętego, które mówi: Niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza8.
Polecamy również następujące artykuły:
- Czy Wszechświat się obraca?
- RUBIES-UDS-QG-z7, czyli galaktyka która umarła za wcześnie
- Planeta K2-18 b – czy naukowcy znaleźli tam ślady życia?
- Planety w kosmosie – dlaczego Bóg stworzył ich tak wiele?
Przypisy
- A. Nowak, Asymetryczne galaktyki satelitarne Andromedy rzucają wyzwanie kosmologii, Urania, 21.04.2025, https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/asymetryczne-galaktyki-satelitarne-andromedy-rzucaja-wyzwanie-kosmologii [dostęp: 14.05.2025].
- K.J. Kanehisa et al., Andromeda’s asymmetric satellite system as a challenge to cold dark matter cosmology, Nature Astronomy, 11.04.2025, https://www.nature.com/articles/s41550-025-02480-3 [dostęp: 14.05.2025].
- A.W. McConnachie, M.J. Irwin, The satellite distribution of M31, Monthly Notices of the Royal Astronomical Society, Volume 365, Issue 3, 01.2006, s. 902–914, https://academic.oup.com/mnras/article/365/3/902/968910 [dostęp: 14.05.2025].
- K. Cooper, Our galactic neighbor Andromeda has a bunch of satellite galaxies — and they’re weirdly pointing at us, Space.com, 22.04.2025, https://www.space.com/the-universe/galaxies/our-galactic-neighbor-andromeda-has-a-bunch-of-satellite-galaxies-and-theyre-weirdly-pointing-at-us [dostęp: 14.05.2025].
- K.J. Kanehisa et al., Andromeda’s…, op. cit.
- G. Gonzalez, J.W. Richards, Wyjątkowa planeta. Dlaczego nasze położenie w kosmosie umożliwia odkrycia naukowe, Fundacja En Arche, Warszawa 2021, s. 27-45.
- M.J. Denton, Nature’s Destiny: How the Laws of Biology Reveal Purpose in the Universe, New York 1998, s. 117.
- Psalm 19,2.
Wszystkie fragmenty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.