Religia pierwotna – animizm czy monoteizm?

Zobacz również

Który rodzaj religii pojawił się jako pierwszy: animizm czy monoteizm? Choć obecnie świat nauki przyjmuje, że był to animizm, nie wszyscy się z tym zgadzają.

Człowiek jest z natury istotą duchową, dlatego nic dziwnego, że religia jest z nami od zarania dziejów. Dzisiaj większość ludzi przynajmniej nominalnie wyznaje jedną z dwóch największych religii monoteistycznych: chrześcijaństwo lub islam. W Azji Południowej i na Dalekim Wschodzie królują przede wszystkim hinduizm (religia głównie politeistyczna) i buddyzm (religia “ateistyczna”).

Tymczasem gdy cofniemy się do czasów starożytnych, zobaczymy zupełnie inny krajobraz religijny. Wtedy bezapelacyjnie dominował politeizm w różnych formach. Religie starożytnej Mezopotamii, Egiptu czy Grecji były religiami politeistycznymi z rozbudowanym panteonem bóstw, które przypominały samych ludzi. Ale przecież te religie też nie istniały od zawsze. Jakie były więc początki religii?

Szkoły historii religii o charakterze ewolucjonistycznym

Większość badaczy historii religii, zwłaszcza tych należących do szkoły ewolucjonistycznej Edwarda B. Tylora i Herberta Spencera (znanego również jako twórca darwinizmu społecznego), uznała, że pierwotnie musiała dominować religia prehistoryczna wyznająca animizm1, totemizm2, szamanizm3, kult przodków i wiarę w magię (aby uprościć, będziemy odtąd wspominać tylko animizm). Czasem wskazuje się na istnienie preanimizmu, czyli stadium, kiedy cała przyroda posiada właściwości magiczne, ale bez wyszczególniania w niej duchów. Ta pierwotna religia miała dalej przechodzić przez kolejne fazy, w tym klasyczny politeizm, aż wreszcie wykształcił się monoteizm4.

Powstały również inne szkoły. Szkoła marksistowska skupiła się bardziej na społecznym aspekcie religii, uznając, że powstała ona głównie po to, aby kontrolować ludzi. Z kolei najbliższa współczesności szkoła fenomenologiczna Rudolfa Otto i Mircei Eliadego bada, jak sam człowiek doświadcza tego, co postrzega jako święte (sakralne). Niemniej ogólny trend wśród historyków religii jest taki, że podobnie jak człowiek rzekomo ewoluował z niższych form ku wyższym, tak i doświadczenia religijne miały ewoluować z “niższych” (animistycznych) ku “wyższym” (monoteistycznym)5.

Wiedeńska szkoła Wilhelma Schmidta i monoteizm pierwotny

Inaczej ma się w przypadku szkoły, której twórcą był Wilhelm Schmidt. Uznał on, że zwolennicy szkoły ewolucjonistycznej nie mają dowodów na to, aby wszystkie religie na świecie pochodziły z owych “niższych” animistycznych form6. Jeszcze przed Schmidtem inny badacz, pochodzący ze Szkocji Andrew Lang, zauważył, że wiele ludów pierwotnych posiada mity o charakterze monoteistycznym. Ich centralną postacią jest najwyższy Bóg, który jest stwórcą wszystkiego. Schmidt rozwinął myśl Langa, uznając, że za tę pierwotną wiarę monoteistyczną odpowiada tzw. praobjawienie, czyli pierwsze objawienie się Boga człowiekowi7.

W przeciwieństwie do zwolenników innych szkół Schmidt przedstawia konkretne dowody. W swojej książce The Origin and Growth of Religion (dosł. Pochodzenie i rozwój religii), wydanej w 1931 roku, podaje przykłady licznych ludów pierwotnych wyznających wiarę w Istotę Najwyższą. Na przykład plemię Kikuju żyjące w Kenii wyznaje wiarę w najwyższego boga Ngai. Z kolei Jorubowie żyjący na terenie dzisiejszej Nigerii, Beninie i Tongo mają boga Olorun, który jest stwórcą wszystkiego i źródłem wszelkiej moralności. Podobnie wyznają liczne plemiona Aborygenów australijskich (bóg Baiame), nomadów Wielkiego Stepu (bóg nieba Tengri), czy częściowo też Indian Ameryki Północnej (“Wielki Duch”, np. Wakan Tanka albo Gitche Manitou). Także Chińczycy pierwotnie wierzyli w boga-stworzyciela Shangdi (lub Tian, które to słowo oznacza niebo)8.

Niemniej wiara w jednego Boga-Stwórcę nie stanęła tym ludom na przeszkodzie, aby przyjąć również animizm lub rozwinąć henoteizm9. Taki trend zauważyli Lang i Schmidt. Ich wniosek jest taki, że ludzie pierwotnie wyznawali wiarę w jednego Boga. Jednak ów monoteizm został skażony, gdy oprócz Boga najwyższego ludzie przyjęli wiarę w duchy (animizm) lub pomniejsze bóstwa (henoteizm). Natomiast bardziej rozwinięte kultury, np. Egiptu czy Grecji, niemal całkowicie usunęły w cień Boga-Stworzyciela. Jego miejsce zajęli inni bogowie, najczęściej mający ludzką postać (czyli antropomorficzni).

Biblia a monoteizm i politeizm

Wnioski Langa i Schmidta są zgodne z tym, co mówi nam Pismo Święte. Według Biblii na początku Adam i Ewa wyznawali wiarę w jedynego Boga Stworzyciela, która została przekazana również Noemu. Jednak po potopie ludzie zbudowali wieżę Babel10, a przywódcą tego ruchu stał się Nimrod11. Choć Pismo Święte nie mówi tego wprost, Nimrod mógł w pewnym momencie całkowicie odrzucić Boga i zwrócić się ku przyrodzie. Tak mógł się zrodzić pierwotny animizm. Gdy ludzie rozproszyli się spod wieży Babel, mogli zabrać ze sobą zarówno ideę monoteizmu Noego, jak i animizmu Nimroda, i zmieszać je ze sobą.

A jak mógł powstać rozwinięty politeizm np. w starożytnym Egipcie? Biblia mówi, że ludzie rozproszeni spod wieży Babel byli długowieczni. Żyli nawet ponad 400 lat, np. Heber żył aż 464 lata12. Jednak pokolenia po Heberze żyły już znacznie krócej (poniżej 250 lat)13 i wiele z nich przeminęło, zanim zmarło pokolenie Hebera. Mogło dojść do tego, że ludzie z wcześniejszych, długowiecznych pokoleń Sema, Arpachszada, Szelacha i Hebera zaczęli być postrzegani jako bogowie przez o wiele młodsze pokolenia ludzi, którzy żyli już o wiele krócej. Później ci długowieczni mogli zostać poddani mitologizacji w obrębie swoich własnych cywilizacji14. W ten sposób mogły powstać panteony starożytnych religii politeistycznych. Możliwe też, że w podobny sposób powstały henoteistyczne panteony niektórych ludów pierwotnych.

Niemniej religie politeistyczne w dużej mierze ustąpiły monoteizmowi, tym razem w postaci chrześcijaństwa i islamu. Dlatego można stwierdzić, że duża część świata wróciła do swoich monoteistycznych korzeni.


Przypisy

  1. Animizm – pogląd, według którego wszystkie istoty żywe występujące w przyrodzie posiadają duszę.
  2. Totemizm – pogląd, według którego każdy człowiek posiada tzw. totem, czyli mitycznego przodka ze świata przyrody, np. zwierzę lub roślinę.
  3. Szamanizm – wiara w istnienie duchów, z którymi szczególny człowiek (szaman) może nawiązać łączność za pomocą praktyk wprowadzających go w odmienne stany świadomości.
  4. Bylica P., Monoteizm pierwotny i praobjawienie – według Wilhelma Schmidta, Contra Gentiles, https://contragentiles.pl/glowne-dzialy/teizm-chrzescijanski/chrzescijanstwo-a-inne-religie/monoteizm-pierwotny-i-praobjawienie-wedlug-wilhelma-schmidta/
  5. Corduan W., In the Beginning God: A Fresh Look at the Case for Original Monotheism, B&H Publishing Group, Nashville, 2013, s. 73-74.
  6. Hanington G., Wilhelm Schmidt and the Origin of Religion, “Creation”, 14(3), czerwiec 1992, s. 20-21, https://answersingenesis.org/human-evolution/origins/wilhelm-schmidt-and-the-origin-of-religion/
  7. Bylica P., op. cit.
  8. Corduan W., op. cit.
  9. Henoteizm – pogląd teistyczny zbliżony do politeizmu (wielobóstwa), gdzie oprócz innych bóstw centralną rolę odgrywa jeden najwyższy Bóg-Stwórca.
  10. Rdz 11,9.
  11. Rdz 10,8-12.
  12. Rdz 11,16-17.
  13. Rdz 11,18-25.
  14. Jest to tzw. euhemeryzm, czyli pogląd, że za mitycznymi bogami starożytności stoją prawdziwi ludzie, którzy zostali deifikowani przez późniejsze pokolenia. Tę koncepcję wyznawał starożytny grecki filozof Euhemer (stąd jej nazwa). Została ona również przyjęta przez ewolucjonistę Herberta Spencera, który zastosował ją do zwykłych ludzi żyjących tak samo długo jak my lub krócej. Jednak w powyższej propozycji zastosowaliśmy ją do długowiecznych patriarchów biblijnych między Noem a Abrahamem i do pokoleń, które reprezentowali.

Zobacz również

Popularne artykuły

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 1: Historia, teraźniejszość i prognozy

Coraz częściej mówi się, że światu grozi III wojna światowa, czyli de facto wojna jądrowa. Czy zatem jest jeszcze dla nas nadzieja?

Göbekli Tepe – wielka zagadka dla historyków

Göbekli Tepe stanowi wielką zagadkę dla naukowców i zmusza nas do zadania pytania: jaka historia ludzkości jest tą prawdziwą?

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 2: Wielka nadzieja w obliczu zagłady

Wydaje się, że III wojna światowa jest już pewna. Ale wciąż jest nadzieja dla ludzkości i możemy ją znaleźć tylko w naszym Zbawicielu.
Skip to content