Analiza skamielin dostarcza mocnych dowodów na projekt i katastrofę w naszym wszechświecie. Poznaj trzy najnowsze linie dowodów.
Ci, którzy zajmują się badaniem historycznych zagadnień, takich jak pochodzenie, często napotykają pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi. Niezależnie od światopoglądu, który kontroluje interpretację dowodów, niektóre dowody trudno wyjaśnić w kontekście tego światopoglądu. Dotyczy to zarówno kreacjonistów, jak i ewolucjonistów, a kreacjoniści często stają przed takimi pytaniami stawianymi im przez przeciwników. Ponieważ jest o wiele więcej świeckich naukowców niż naukowców kreacjonistycznych, kreacjoniści mogą mieć pokusę, aby wycofać się i zamilknąć. Jednak nie ma takiej potrzeby. Teoria ewolucji stoi przed wieloma wyzwaniami, których kreacjoniści nie chcą zignorować, i istnieje kilka ważnych fundamentalnych punktów, których możemy być pewni. Projekt i katastrofa to dwa ważne tematy, które znajdują potwierdzenie w obserwacji i objawieniu.
Nauka dostarcza mocnych dowodów na projekt i katastrofę w naszym świecie
Projekt jest widoczny w całej przyrodzie. Nie oznacza to, że każda naturalna cecha przejawia doskonałość formy i funkcji, ale bezsporne jest, że obserwujemy mnóstwo cech, których nie tłumaczy przypadek lub niekierowane działanie prawa naturalnego. Termin „inteligentny projekt” zaczął być kojarzony z takimi cechami, a cała branża „ID”(Intelligent design – przyp. tłum.) powstała po to, aby zidentyfikować i opisać wiele przykładów projektu. Do najbardziej znaczących z nich należą struktura i dostrajanie wszechświata, przydatność środowiska do życia, nieredukowalna złożoność maszyn molekularnych, określona złożoność wzajemnie oddziałujących na siebie cząsteczek, takich jak kompleksy enzym-substrat, zawartość informacyjna DNA, itp. Dowody na projekt są przekonujące, co ilustruje często cytowana wypowiedź ateisty Richarda Dawkinsa:
Biologia to nauka o skomplikowanych rzeczach, które wydają się być zaprojektowane w określonym celu1.
Zmarły Francis Crick, inny ateistyczny naukowiec, również przyznał, że przyroda ukazuje projekt i zasugerował, że można mu się oprzeć jedynie umyślnym wysiłkiem:
Biolodzy muszą stale pamiętać, że to, co widzą, nie zostało zaprojektowane, ale ewoluowało.
Wygląda na to, że projekt widoczny w żywych organizmach jest tak oczywisty, że ateistyczny światopogląd można utrzymać jedynie poprzez odmowę przyjęcia dowodów dostarczanych przez zmysły.
Czy odmowa uznania projektu wynika z jego szkodliwego wpływu na badania naukowe? Najwyraźniej nie. Crick kontynuuje:
Można by zatem sądzić, że argumenty ewolucyjne odgrywają dużą rolę w kierowaniu badaniami biologicznymi, ale jest to dalekie od tego przypadku. Wystarczająco trudną rzeczą jest przestudiowanie tego, co dzieje się teraz. Dokładniejsze ustalenie, co wydarzyło się w ewolucji, jest jeszcze trudniejsze. Tak więc osiągnięcia ewolucyjne można wykorzystać jako wskazówki sugerujące możliwe kierunki badań, ale bardzo niebezpieczne jest zbytnie ufanie im. Zbyt łatwo można wyciągnąć błędne wnioski, chyba że proces jest już bardzo dobrze zrozumiany2.
Brzmi to tak, jakby projekt został odrzucony na podstawie osobistego gustu, a nie z jakiegokolwiek praktycznego lub logicznego powodu.
Dla tych, którzy są otwarci na rozważenie możliwości istnienia projektu w przyrodzie, dowody są przekonujące – istnieją silne i obfite dowody inteligentnego projektu w przyrodzie. Ta obserwacja wymaga wyjaśnienia. Poczyniono kilka sugestii, ale żadna nie jest bardziej skuteczna w wyjaśnianiu dowodów na projekt niż biblijna historia stworzenia i późniejszego zepsucia (Księga Rodzaju, rozdziały: 1, 2, 6). Projekt jest prawdziwy i możemy to stwierdzić z całą pewnością. To jest nauka – w naturze naprawdę istnieje projekt.
Aby mieć pewność co do projektu w przyrodzie, nie wymaga się, aby każda obserwowana cecha wykazywała projekt. Zepsucie i degeneracja również są częścią biblijnego opisu świata przyrody. Odwoływanie się do cech, które nie wydają się być zaprojektowane, nie wyklucza projektu w przyrodzie. Jeden przekonujący przykład projektu wystarcza, aby wykazać działalność projektanta. W ten sposób kreacjonista może zidentyfikować przykłady projektu, jak również przykłady braku projektu, podczas gdy ateista musi stale uważać, aby nie zaakceptować jakiegoś przykładu projektu. Jest to zadanie niemożliwe do wykonania, dlatego ateizm może być podtrzymywany jedynie siłą lat indoktrynacji.
Katastrofa to kolejny temat, który można śmiało zidentyfikować w świecie przyrody. Widać ją szczególnie wyraźnie w zapisie skał. Większość z nas zna niektóre „zwykłe” katastrofy, takie jak trzęsienia ziemi, wulkany, osuwiska, powodzie i burze. Jednak kolumna geologiczna pokazuje dowody katastroficznych warunków niespotykanych w dzisiejszym świecie.
Kratery powstałe na skutek uderzenia asteroid lub komet świadczą o katastroficznych wydarzeniach, większych o kilka rzędów wielkości niż cokolwiek zaobserwowanego w zapisanej historii. Na powierzchni ziemi znanych jest co najmniej 190 kraterów uderzeniowych3, a wiele innych może być zakopanych pod osadami lub straconych przez subdukcję do płaszcza ziemi. Kratery występują na każdym kontynencie i na wskroś większej części kolumny geologicznej. Co najmniej trzynaście z nich ma średnicę 50 km lub więcej. Takie uderzenia zniszczyłyby wszystkie kręgowce lądowe na wielkim obszarze, spowodowałyby skutki geologiczne na dużą skalę, takie jak trzęsienia ziemi i transport osadów, oraz doprowadziłyby do rozległych zniszczeń w środowisku morskim. Nie ma wątpliwości, że ziemia ma historię katastrofy. Ale kratery uderzeniowe są tylko jednym rodzajem dowodów na katastrofę.
Duże prowincje magmatyczne, zwane też „pokrywami bazaltowymi”, to kolejny rodzaj katastroficznych wydarzeń odnotowanych w skałach. Są to duże wylewy bazaltowej lub granitowej magmy, przy czym uważa się, że towarzyszą im duże ilości dwutlenku siarki, dwutlenku węgla i innych gazów istotnych dla środowiska. Columbia River Basalts (CRB) są prawdopodobnie najbardziej znanym przykładem dla mieszkańców Ameryki Północnej4. CRB o powierzchni około 210 000 km2 są stosunkowo niewielkie w porównaniu z niektórymi pokrywami bazaltowymi. Dwie z najbardziej znanych pokryw bazaltowych to Trapy Syberyjskie i Trapy Dekanu. Trapy Syberyjskie rozciągają się na granicy osadów permskich i triasowych, zaznaczając przejście od skał paleozoicznych do mezozoicznych. Jest to największy wylew lawy na ziemi5, obejmujący obszar około 7 milionów km2 i mający objętość szacowaną na 4 miliony km3. Trapy Dekanu występują na granicy skał mezozoicznych i kenozoicznych. Obejmują one około 1,8 miliona km2, a ich objętość wynosi około 1 miliona km3. Jeszcze większe wylewy bazaltowe znajdują się pod oceanem. Największym z nich jest Płaskowyż Ontong-Java, który obejmuje około 4,27 miliona km2 o objętości około 58 milionów km3. Takie masywne wylewy lawy są kolejnym przykładem katastroficznej działalności, wykraczającej poza cokolwiek w ludzkiej pamięci.
Trzecim typem dowodów na katastroficzną działalność jest wzorzec nagłej zmiany w sekwencji skamielin, ogólnie określany jako „masowe wymieranie”. Rozpoznanie „masowego wymierania” opiera się na nagłej zmianie gatunków kopalnych o co najmniej 50% gatunków znikających za granicą stratygraficzną. Różne warstwy skamielin wyróżniają się zawartością skamielin, a granice w kolumnie geologicznej oparte są na mniej lub bardziej gwałtownych zmianach zawartości skamielin. Na przykład istnieje znaczna zmiana w zawartości skamielin między warstwami permu i triasu. Ta nagła zmiana jest podstawą do oddzielenia warstw paleozoicznych od mezozoicznych. Szacuje się, że tylko około 5–10% gatunków kopalnych w osadach górnego permu znajduje się w złożach triasu. Pozostałe 90–95% znika z zapisu na szczycie warstw permu6. Dwie inne ważne nagłe zmiany kopalne występują na szczycie osadów ordowiku i na szczycie osadów kredowych. Ta ostatnia zmiana zaznacza różnicę między warstwami mezozoicznymi i kenozoicznymi. Wzorce te sugerują działalność katastroficzną i wymagają wyjaśnienia. Co ciekawe, wydaje się, że istnieje pewna korelacja między tymi głównymi nagłymi zmianami zawartości kopalnych a wpływami pozaziemskimi i/lub pokrywami bazaltowymi. Kuszące jest spekulowanie, że katastroficzne wydarzenia, takie jak wybuchy i wylewy wulkanów, doprowadziły do zniszczenia życia na dotkniętych obszarach oraz spowodowały prądy oceaniczne i transport osadów, które sekwencyjnie zakopały organizmy z różnych siedlisk lub regionów geograficznych. To zagadnienie wydaje się uzasadniać dalszą eksplorację.
Te trzy linie dowodów jednoznacznie wskazują na katastroficzne warunki o zasięgu regionalnym lub globalnym. Czy jest jakiś wzorzec w tej katastroficznej historii, który byłby interesujący dla kreacjonistów? Rozważ sekwencję skamielin. Niższy paleozoik pochodzi ze źródeł morskich. Warstwy środkowego paleozoiku są prawie w całości morskie i obejmują wiele ciężkich ryb. Skamieniałości z górnego paleozoiku obejmują również wiele typów morskich, ale także niektóre gady lądowe i rośliny węglowe, które prawdopodobnie reprezentują siedliska przybrzeżne. Warstwy mezozoiczne obejmują skamieliny morskie, ale wykazują coraz większą różnorodność lądowych kręgowców i roślin. Wreszcie, warstwy kenozoiczne zachowane na kontynentach są w dużej mierze lądowe, z wyjątkiem skamielin morskich na obrzeżach kontynentów. W sekwencji skamielin występuje wyraźny ekologiczny wzór narastającej lądowości i chociaż szczegóły są trudne do wyjaśnienia, ogólny wzór przypomina to, czego można się spodziewać po globalnej katastrofie powodziowej, w której najpierw pochowane zostały organizmy morskie, a następnie grupy organizmów lądowych.
Nauka dostarcza mocnych dowodów na projekt i katastrofę w naszym świecie. Możemy być pewni, że są to prawdziwe wzorce w przyrodzie. Pismo Święte wyjaśnia, dlaczego widzimy tak masowe dowody projektu i katastrofy. Z Pisma Świętego dowiadujemy się, że istnieje Projektant, który stworzył świat i jego żywe organizmy. Nauka nie może zademonstrować stworzenia, ale Pismo wyjaśnia to, co widzimy w nauce i informuje nas o znaczeniu projektu. To samo dotyczy katastrofy. Nauka może wykazać dowody katastrofy, ale nie może zdefiniować jej znaczenia. Pismo Święte wyjaśnia znaczenie katastroficznej natury kolumny geologicznej, wskazując nam historię potopu i wyjaśniając, dlaczego mamy tak bogaty zapis skamielin do zbadania. Nic dziwnego, że istnieje wiele pytań dotyczących szczegółów, na które brakuje nam stosownych odpowiedzi, i jest wiele rzeczy, których nie wiemy. Ale pewne rzeczy możemy wiedzieć. Możemy wiedzieć, że żywe organizmy zostały zaprojektowane przez inteligentnego Stwórcę, i możemy wiedzieć, że ten świat doświadczył globalnej katastrofy na skalę nieznaną naszym doświadczeniom. Z tej podstawy wypływa możliwość pogłębienia naszego zrozumienia poprzez badania naukowe z perspektywy kreacjonistycznej.
Przypisy
- Dawkins R. 1987. The Blind Watchmaker: Why the evidence of evolution reveals a universe without design. NY: WW Norton, p 1.
- Crick F. 1990. What Mad Pursuit. NY: Basic Books, p 138.
- Baza danych Earth Impact: http://www.passc.net/EarthImpactDatabase/Diametersort.html, data dostępu: 17 lipca 2018.
- USGS Volcano Hazards Program, https://volcanoes.usgs.gov/observatories/cvo/cvo_columbia_river_basalt.html, data dostępu: 7 lipca 2018.
- Te i kolejne szacunki wielkości oparte są na danych zaczerpniętych głównie z: Ernst RE. 2014. Large Igneous Provinces. NY: Cambridge University Press, i dostępne pod adresem: www. largeigneousprovinces.org
- Wymieranie permskie: https://www.britannica.com/science/Permian-extinction, data dostępu: 7 lipca 2018.