Najwyższy bóg w religiach starożytności

Zobacz również

Przyzwyczailiśmy się uważać, że niemal wszystkie starożytne religie (poza judaizmem, chrześcijaństwem i zaratusztrianizmem) wyznawały wiarę w panteony wielu bóstw. Okazuje się jednak, że jest to uproszczony obraz. W każdej z tych religii istniał bowiem najwyższy bóg – ktoś, kto to wszystko zaczął.

Świat religii dzielimy najczęściej według liczby czczonych bóstw. Dlatego mówimy przede wszystkim o religiach monoteistycznych i politeistycznych. Do religii monoteistycznych zalicza się judaizm, chrześcijaństwo, islam, a także zaratusztrianizm, bahaizm i kilka innych. Są to religie, gdzie istnieje tylko jedno bóstwo. Natomiast w religiach politeistycznych ludzie czczą wiele bóstw. Do tych religii możemy zaliczyć m.in. starożytne religie Egipcjan, Babilończyków, Greków i Rzymian. Istnieją również inne kategorie religii, jak np. henoteizm czy panteizm. Niektóre trudno nam zaliczyć do jednej kategorii, ponieważ są one zbiorem różnych odłamów (hinduizm) lub same w sobie nie są teistyczne i często nakładają się na lokalne wierzenia politeistyczne (buddyzm).

Bóstwa nieba

Badacze religii zazwyczaj twierdzą, że historycznie pierwszym etapem w rozwoju religii był animizm i pokrewne zjawiska religijne (szamanizm, totemizm itp.). Wyzwanie temu poglądowi rzucił jednak Wilhelm Schmidt, twórca tzw. szkoły wiedeńskiej w religioznawstwie. Schmidt wykazał, że na początku istniał nie animizm, lecz tzw. monoteizm pierwotny (pramonoteizm). Według tej tezy pierwotni ludzie najpierw wierzyli w jedno bóstwo, zanim zaczęli przyjmować istnienie kolejnych. Na poparcie swojej tezy przedstawił liczne dowody etnograficzne1.

Z kolei Mircea Eliade przekonuje, że te bóstwa stały się tzw. deus otiosus, czyli bóstwami pasywnymi, obojętnymi na losy ludzi na Ziemi, które zostawiły wszystkie sprawy ziemskie innym bogom. Najczęściej były to tzw. bóstwa uraniczne, czyli rządzące niebem. A ponieważ niebo jawi się jako symbol czegoś transcendentnego (istniejącego poza ziemską i ludzką rzeczywistością), sakralnego i pełnego mocy, to właśnie bóstwa niebiańskie uchodziły za te najwyższe i najstarsze2. O jakich bóstwach mowa?

Mezopotamia

Cywilizacja sumeryjska uważana jest za najstarszą cywilizację na świecie. Podobnie jak inne starożytne cywilizacje również Sumerowie rozwinęli bogaty panteon bóstw. Naczelnym bóstwem był Anu, sumeryjski bóg nieba i głowa całego panteonu. Jednak nie są nam znane posągi tego boga, co sugeruje, że jego kult był słabo rozwinięty. Anu ma mieszkać w niebiańskim pałacu, którego nie zalały wody Potopu. Miał on zostać poczęty z bogini Nammu (w mitologii babilońskiej – Tiamat), która była pierwotnym oceanem. Jest władcą wszystkiego i źródłem potęgi królewskiej, dlatego tylko królowie sumeryjscy modlili się do niego. Choć Anu nie jest bogiem-stworzycielem w ścisłym znaczeniu (jest nim Marduk), to był uważany za siłę sprawczą wszelkiego stworzenia3.

Ludy indoeuropejskie

Dziś ludy indoeuropejskie obejmują narody od Europy, przez Rosję, Iran, aż po Indie, jednak dawniej stanowiły jeden lud. Widać to wyraźnie w terminach określających najwyższego boga indoeuropejczyków. Lingwiści zrekonstruowali imię tego boga jako Djaus, częściowo na bazie Rigwedy, w której pojawia się imię boga Djaus Pita, który jest starożytnym hinduskim bogiem nieba. Samo imię Djaus Pita oznacza “świetlistego ojca”. Innym bogiem niebios w mitologii indyjskiej jest Waruna, o którym również mówi się, że rządzi całym wszechświatem, wie i rozumie wszystko, a nawet karze za zło4. Ponadto ważną hinduską koncepcją jest Brahman, który pełni rolę wiecznego absolutu5.

Co ciekawe, etymologicznie imię Djaus Pita jest również łączone z greckim bogiem Zeusem i rzymskim bogiem Jupiterem (Jowiszem)6. Jednak w przypadku Grecji bogiem bardziej pierwotnym od Zeusa był Uranos, również bóg niebios, z którego został zrodzony Kronos i z którego dopiero potem zrodził się Zeus. Kult Uranosa nigdy się nie rozwinął, ale nawet kult Zeusa wydawał się być ograniczony w porównaniu do tego, jaki status miało wiele innych greckich bóstw7.

Innym indoeuropejskim bogiem najwyższym jest Ahura Mazda, który znalazł swe miejsce w panteonie irańskim (perskim). Przed reformą Zaratusztry był on jednym z wielu bogów, choć zajmował najwyższe miejsce. Zaratusztra uczynił go jednak jedynym bogiem, tym samym powołując do życia religię w dużej mierze monoteistyczną8.

Chiny i ludy stepowe

Również Chińczycy pierwotnie czcili najwyższego boga. Posiadał on dwa imiona: Shangdi i Tian, przy czym to drugie imię oznacza też po prostu “niebo”. Shangdi był czczony jako bóg niebios od samego początku. Był uważany za boga wszystkiego, co istnieje, mieszkającego w niedostępnych regionach nadziemskich. Ponadto był on źródłem wszelkiej władzy na Ziemi, dlatego cesarze chińscy przyjmowali tytuł Synów Niebios. Tylko cesarz Chin mógł składać ofiary bogu Shangdi, a kult Niebios był w Chinach kultem państwowym9. Nieco podobnie jest w przypadku ludów stepowych, takich jak Mongołowie, których pierwotna religia czciła Tengri, boga niebios, często utożsamianego z samym niebem10.

Warto zwrócić również uwagę, że analiza chińskich piktogramów sugeruje, że Chińczycy nie tylko czcili jednego Boga, ale również znali wiele szczegółów opowiedzianych w biblijnej Księdze Rodzaju. Należą do nich takie elementy jak ogród Eden czy ogólnoświatowy Potop. Wydaje się więc, że dawniej Chińczycy wierzyli w wydarzenia, które są opisane w Biblii.

Różne ludy na świecie

Pozostałości po pierwotnym monoteizmie są widoczne także wśród różnych ludów pierwotnych na wszystkich kontynentach świata. Jorubowie mieszkający w Afryce czczą boga niebios zwanego Olorun (dosł. “właściciel nieba”). Jest on stworzycielem całego świata, jednak po stworzeniu go ów bóg wycofał się i przekazał różne ziemskie sprawy innym bogom zwanym orisa. Tym samym kult bóstw orisa został rozwinięty, zaś Olorun jest wzywany tylko podczas największych katastrof11.

Z kolei australijscy Aborygeni mają bóstwo imieniem Baiame. To również jest bóg niebios, o którym mówi się, że stworzył wszystko i że jest wszechwiedzący. U innych aborygeńskich plemion tym bogiem jest Daramulun12. Natomiast Indianie Paunisi, mieszkający dziś w stanie Oklahoma, wierzą w boga zwanego Tirawa, który jest określany jako “ojciec wszechrzeczy” i stworzyciel wszystkiego13. Wśród Algonkinów istnieje zaś wiara w Gitche Manitou, czyli Wielkiego Ducha14.

Podsumowanie

To są tylko przykłady, których jest znacznie więcej. A mówią nam one, że wiara w najwyższego boga, stwórcy wszystkiego, była powszechna wśród wszystkich starożytnych ludzi. Czy to dowód na to, że taki bóg naprawdę istnieje? Ateista mógłby stwierdzić, że to byli ludzie pierwotni, czyli zabobonni. Jednak tu przychodzi nam z pomocą Arystoteles. Ów grecki filozof w swojej Metafizyce doszedł do wniosku, że skoro istnieje ruch w przyrodzie, to ktoś musiał nadać jej ten ruch. W ten sposób wymyślił koncepcję Pierwszego Poruszyciela. I tym Pierwszym Poruszycielem według Arystotelesa miał być Bóg-Umysł – transcendentna niematerialna substancja, która stworzyła wszystko i wszystko wprawiła w ruch15.

Tym samym Arystoteles doszedł do wiary w takiego Boga za pomocą rozumu, bez potrzeby odwoływania się do mitycznych bogów greckiego politeizmu. Obecnie chrześcijańscy teolodzy identyfikują Boga Arystotelesa z Bogiem Biblii. Podobnie czynią z bóstwami uranicznymi różnych ludów świata, zwłaszcza gdy do tych ludów udają się misjonarze. Powszechność wiary w najwyższego boga nawet wśród najbardziej prymitywnych ludów jest poważnym dowodem na rzeczywiste istnienie Boga Najwyższego, o którym mówi nam Pismo Święte.


Przypisy

  1. Hanington G., Wilhelm Schmidt and the Origin of Religion, “Creation”, 14(3), czerwiec 1992, s. 20-21, https://answersingenesis.org/human-evolution/origins/wilhelm-schmidt-and-the-origin-of-religion/
  2. Eliade M., Traktat o historii religii, Wydawnictwo OPUS, Warszawa 1993, s. 43-44.
  3. Ibid., s. 67-68.
  4. Ibid., s. 68-74.
  5. Brahman, Encyklopedia PWN, https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/brahman;3880262.html
  6. Eliade M., op. cit., s. 68-69.
  7. Ibid., s. 76-80.
  8. Ibid., s. 74-76.
  9. Corduan W., In the Beginning God: A Fresh Look at the Case for Original Monotheism, B&H Publishing Group, Nashville, 2013, s. 289-294.
  10. Eliade M., op. cit., s. 63.
  11. Ibid., s. 51.
  12. Ibid., s. 46-47.
  13. Ibid., s. 50.
  14. Corduan W., op. cit., s. 183-187.
  15. Arystoteles, Metafizyka, Księga Lambda (XII), https://sady.up.krakow.pl/fil.arystoteles.metafizykaXII.htm

Zobacz również

Popularne artykuły

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 1: Historia, teraźniejszość i prognozy

Coraz częściej mówi się, że światu grozi III wojna światowa, czyli de facto wojna jądrowa. Czy zatem jest jeszcze dla nas nadzieja?

Göbekli Tepe – wielka zagadka dla historyków

Göbekli Tepe stanowi wielką zagadkę dla naukowców i zmusza nas do zadania pytania: jaka historia ludzkości jest tą prawdziwą?

Czy grozi nam III wojna światowa? Cz. 2: Wielka nadzieja w obliczu zagłady

Wydaje się, że III wojna światowa jest już pewna. Ale wciąż jest nadzieja dla ludzkości i możemy ją znaleźć tylko w naszym Zbawicielu.
Skip to content