Czy Bóg naprawdę jest istotą bardzo okrutną, ponieważ doprowadził do śmierci 42 dzieci z Betel? Jak zobaczymy, Bóg, który przecież kocha dzieci, miał konkretny powód, aby tak uczynić.
W Piśmie Świętym znajduje się historia, która wielu czytelnikom może mrozić krew w żyłach. Pewnego razu Boży prorocy Eliasz i Elizeusz wybrali się do miasta Betel na południu Królestwa Izraela. Wtedy też okazało się, że Eliasz ma wkrótce zostać zabrany do Nieba. Obaj poszli nad rzekę Jordan i tam po drugiej stronie rzeki Eliasz został zabrany przez Boga. Później Elizeusz wrócił do Jerycha, a stamtąd ponownie wybrał się do Betel. I w tym miejscu czytamy następujące słowa:
Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego szyderczo, mówiąc do niego: Chodź no, łysku! Chodź no, łysku! On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci1.
Natychmiast może zrodzić się pytanie: dlaczego kochający Bóg miałby pozbawić życia te dzieci tylko dlatego, że się śmiały z kogoś? I szerzej, dlaczego Bóg w ogóle doprowadził do śmierci dzieci podczas podboju Kanaanu, zniszczenia Sodomy i Gomory czy potopu Noego, a zwłaszcza podczas dziesiątej plagi egipskiej, która była wprost wymierzona w pierworodnych synów Egipcjan? W jaki sposób małe niewinne dzieci w ogóle zasłużyły na śmierć? Czy to wszystko nie dyskwalifikuje Boga jako pełnego doskonałej miłości do wszystkich ludzi, a zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych?
Śmierć dzieci z Betel
Zacznijmy jednak najpierw od tych dzieci z Betel. Samo miasto jest dość szczególne, bo to w nim znajdował się jeden z dwóch złotych cielców zbudowanych za króla Jeroboama (drugi znajdował się w Dan na północy królestwa). Zbudował on oba posągi, aby jego poddani nie musieli pielgrzymować do Jerozolimy w celu wielbienia prawdziwego Boga Jahwe2. W ten sposób Betel stało się jednym z dwóch największych centrów pogańskiego bałwochwalstwa w Królestwie Izraela, a mieszkańcy miasta przez kilkaset lat żyli pod jego wpływem.
Wydarzenia związane z Elizeuszem i tymi dziećmi miały miejsce za króla Jorama, który był synem króla Achaba i jego żony Izebel. Nie był on już aż tak zepsuty, jak jego rodzice, ale zgodnie ze sprawozdaniem wciąż czynił zło w oczach Boga3. Z tego powodu bałwochwalczy kult złotych cielców w miastach Betel i Dan nadal cieszył się protekcją dworu królewskiego. I tych kilkudziesięcioro dzieci, które zaczepiły Elizeusza, wyszło właśnie z miasta Betel.
Wiek dzieci z Betel
Czy rzeczywiście byli to mali chłopcy, jakich najczęściej sobie wyobrażamy w tej sytuacji, czyli ok. 5-6 lat? Większość polskich tłumaczeń, jeżeli nie wszystkie, oddaje hebrajskie wyrażenie nearim qetanim4 jako małe dzieci lub mali chłopcy. Ale według słowników hebrajskie słowo na’ar może oznaczać również po prostu chłopaka lub młodzieńca (a także sługę)5, natomiast qatan nie musi zawsze oznaczać mały, ale również młody6. Innymi słowy to wyrażenie może zostać przetłumaczone zarówno na mali chłopcy, jak i na młode chłopaki. To samo tyczy się wyrazu jeled7 w wersecie 24 – może oznaczać zarówno dziecko, chłopca, jak i młodzieńca8.
Nie jesteśmy w stanie zatem dokładnie określić, w jakim wieku byli ci chłopcy, ale możemy wyznaczyć pewien zakres. Dla porównania, Jezus Chrystus miał 12 lat, gdy został w Jerozolimie, a rodzice zauważyli, że Go nie ma z nimi9. Tekst biblijny określa Go po prostu jako dziecko lub dziecię10, po grecku pais11. W kulturze żydowskiej dziecko w wieku 12 lub 13 lat zaczyna być postrzegane jako przechodzące dojrzewanie. Innymi słowy, jeśli mielibyśmy szukać wieku tych małych dzieci z Betel, to byłoby to zapewne gdzieś około 12 roku życia, może nieco poniżej.
Ale i to nie jest pewne, ponieważ według Księgi Rodzaju chłopcem (na’ar) był np. Józef w wieku 17 lat12. Jako młodzieńców czy chłopców (nearim) określono także uczestników orszaku króla Roboama, syna Salomona, którzy udzielili mu tragicznej w skutkach rady13. Raczej oczywiste jest, że nie mogli to być chłopcy w wieku nastoletnim czy wręcz dzieci. Widzimy zatem, że język hebrajski dość luźno operuje różnymi wyrazami. W ten sam sposób wyrażenie mali chłopcy (nearim qetanim) nie musi wcale oznaczać dzieci w wieku np. 6 czy 7 lat. Najprawdopodobniej były to dzieci już w wieku pokwitania.
Małe dzieci też potrafią być okrutne
Prawda jest też taka, że już dzieci w wieku np. 9-10 lat potrafią być celowo okrutne, jeśli są źle wychowywane. A jeśli nie spotkaliśmy się z tym w życiu osobistym, to na pewno znamy to z powieści Władca much14 czy nawet z filmu Forrest Gump (niektóre sceny). Dzieciaki w kontrowersyjnej powieści Williama Goldinga mają między 6 a 12 lat, z czego najbardziej okrutne były te starsze w wieku 9-12 lat, które przewodziły wszystkim. Stanowią zatem porównywalny model dla małych chłopców z Betel, którzy napadli na Elizeusza.
I porównując obie sytuacje, mali chłopcy z Betel wypadają o wiele gorzej niż mali chłopcy z powieści Władca much. Po pierwsze, ci drudzy byli pozostawieni sami sobie na wyspie, bez rodziców. Natomiast chłopcy, którzy zaatakowali Elizeusza, mieli w Betel swoich rodziców, których obowiązkiem było ich wychować. I po drugie, dzieciaki z Władcy much mogły zupełnie zapomnieć o wartościach, w jakich wychowywali ich ich rodzice (akcja powieści dzieje się w trakcie wojny jądrowej i po ewakuacji chłopców samolotem z Wielkiej Brytanii). Tymczasem w Betel i w ówczesnym Izraelu ścierały się dwie strony duchowo-moralne: dobra (kult jedynego Boga Jahwe) i zła (bałwochwalstwo).
A zatem ci chłopcy świadomie stanęli po stronie kultu złotych cielców, któremu patronował odstępczy król Joram. Z pewnością wpływ na to miało ich wychowanie w bałwochwalczym środowisku. Dlatego rodzice, którzy zapewne przekazali im własną niechęć lub nienawiść do Boga Jahwe, musieli się zmierzyć z utratą swoich dzieci.

Co dzieci z Betel mówiły Elizeuszowi?
Czy jednak Bóg naprawdę ukarał tych chłopców tylko dlatego, że śmiali się z Jego proroka? Pismo Święte w przekładzie Biblii Tysiąclecia oddaje słowa tych dzieci jako „Chodź no, łysku!”, powtórzone też drugi raz. W hebrajskim oryginale jest to areh qereah15. Pierwszy wyraz, czyli areh, jest tłumaczony różnie w języku polskim, ale w języku angielskim jest to najczęściej „Go up” („Idź do góry” lub „Wznieś się”). W Biblii czasownik ten jest najczęściej używany właśnie w kontekście wznoszenia się16 (zob. np. Księga Rodzaju 17,22; 28,12; Księga Wyjścia 8,6). Z tego powodu tłumaczenie „Wznieś się” zapewne lepiej oddaje intencje tych dzieci.
To pokazuje, że one doskonale wiedziały, co się stało z Eliaszem, mistrzem Elizeusza. Na pewno słyszały, że ma zostać zabrany do Nieba, a może nawet, że to się faktycznie stało. Ciężko jednak powiedzieć, czy faktycznie wierzyły, że Eliasz został zabrany, czy tylko naśmiewały się z tego, że Bóg miałby zabrać także Elizeusza. Istnieje też możliwość, że w ten sposób ci chłopcy wręcz grozili mu śmiercią w mniej lub bardziej zawoalowany sposób17. A zauważmy, że było ich co najmniej 42 (najprawdopodobniej ponad 50). Był to więc cały duży gang potencjalnie niebezpiecznych chłystków! Nic zatem dziwnego, że biorąc pod uwagę wszystkie powyższe fakty, Bóg zareagował w tak ostry i zdecydowany sposób.
Dzieci, które zginęły podczas sądów Bożych
Powyżej mieliśmy do czynienia z dziećmi, które będąc świadomymi cudów, jakich dokonuje Bóg Jahwe, celowo szydziły z Elizeusza jako Bożego proroka (może nawet grożąc mu śmiercią). Ich śmierć z rąk dwóch niedźwiedzi musiała wywołać piorunujące i jednocześnie makabryczne wrażenie na mieszkańcach miasta Betel. W ten sposób Bóg Jahwe, który nienawidzi bałwochwalstwa, dał do zrozumienia, że stoi po stronie Elizeusza.
Co jednak z dziećmi, które zginęły w wyniku podboju Kanaanu, dziesiątej plagi egipskiej, zniszczenia Sodomy i Gomory czy potopu Noego? Jeśli chodzi o śmierć pierworodnych w Egipcie, to jak pisaliśmy w części trzeciej niniejszej serii, była to ostatnia plaga po całej serii innych plag, które miały za cel skłonić faraona, aby wypuścił Izraelitów. Była to zatem ostateczność ze strony Boga, którą zarządził jako swego rodzaju pomstę za bardzo okrutną politykę zabijania chłopców izraelskich.
W przypadku dzieci żyjących przed potopem, w Sodomie i Gomorze czy w Kanaanie, to one wszystkie umarły razem z dorosłymi. Jak wykazaliśmy w poprzednich częściach, celem Boga było głównie zniszczenie zdegenerowanych i bluźnierczych kultur, które stanowiłyby zagrożenie dla Bożego planu zbawienia człowieka i w których te dzieci cały czas żyły i którymi nasiąkały. Były one wychowywane od małego w barbarzyństwie i okrucieństwie, i zostałoby to z nimi, gdyby zostały oszczędzone np. w Kanaanie18. Gdyby dzieci Kanaanu dojrzały, mogłyby później doprowadzić do zagłady Izraelitów od środka19.
Bóg kocha wszystkie dzieci
Jesteśmy przyzwyczajeni do myśli, że dzieci są z natury niewinne. Ale patrząc oczyma Bożymi, żadne dziecko nie jest niewinne, tak jak nikt z nas nie jest niewinny. W Liście do Rzymian napisano: Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej20. Z tego powodu wszyscy zasługujemy na wieczną śmierć. Ale kolejne wersety głoszą, że ten sam Bóg dał Swego Syna na ofiarę za nas wszystkich, w tym za wszystkich ludzi żyjących w czasach biblijnych. Dotyczy to również wszystkich dzieci. Zademonstrował to jako Jezus Chrystus, który nie tylko pozwalał dzieciom izraelskim przychodzić do Siebie21, ale także uzdrawiał dzieci pogańskie22.
Bóg kocha dzieci. Stąd możemy być pewni, że postąpi On miłosiernie i sprawiedliwie z dziećmi, które zginęły z powodu Jego sądów. Bo choć Bóg bardzo wysoko ceni życie doczesne człowieka, to jeszcze bardziej ceni życie wieczne. Przynajmniej niektóre dzieci spośród tych, które zginęły, nawet te żyjące w barbarzyńskich kulturach starożytności, Bóg powoła do życia ponownie podczas zapowiedzianego zmartwychwstania przy powtórnym przyjściu Jezusa.
Polecamy również inne artykuły na zbliżone tematy:
- Czy Biblia usprawiedliwia niewolnictwo?
- Wojny w imię chrześcijaństwa a Pismo Święte
- Jak ostrzegać dzieci przed nadużyciami i pornografią
- Jak motywować dzieci?
Przypisy
- II Księga Królewska 2,23-24.
- I Księga Królestwa 12,28-30.
- II Księga Królewska 3,1-3.
- Wyrażenie נְעָרִים קְטַנִּים (kody Stronga: H5288 i H6996).
- W. Chrostowski (red.), נַעַר na’ar, w: Hebrajsko-polski i aramejsko-polski słownik Stronga, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, Warszawa 2017, s. 716-717.
- W. Chrostowski (red.), קָטָן qāṭān, w: op. cit., s. 952.
- Wyraz יֶלֶד (kod Stronga: H3206).
- W. Chrostowski (red.), יֶלֶד jeleḏ, w: op. cit., s. 444.
- Ewangelia według Łukasza 2,42-43.
- W. Chrostowski (red.), παῖς pais, w: Grecko-polski słownik Stronga do Nowego Testamentu, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, Warszawa 2022, s. 573-574.
- Wyraz παῖς (kod Stronga: G3816).
- Księga Rodzaju 37,2.
- I Księga Królewska 12,8-11.
- W. Golding, Władca much, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2020.
- Wyrażenie עֲלֵה קֵרֵחַ (kody Stronga: H5927 i H7142).
- W. Chrostowski (red.), עָלָה ʿālāh, w: Hebrajsko-polski…, op. cit., s. 809.
- E. Mitchel, Elisha, Little Children, and the Bears, Answers in Genesis, 12.11.2010, https://answersingenesis.org/bible-questions/elisha-little-children-and-the-bears/ [dostęp: 21.02.2025].
- Księga Powtórzonego Prawa 20,16-17.
- Why did God command the genocide of the Canaanites?, GotQuestions, https://www.gotquestions.org/Canaanites-extermination.html [dostęp: 21.02.2025].
- List do Rzymian 3,23.
- Ewangelia według Łukasza 18,16.
- Ewangelia według Marka 7,24-30.
Wszystkie fragmenty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia.