Chaos i kosmos to dwa przeciwstawne pojęcia obecne w dawnych mitologiach. Ale starożytna idea chaosu to coś więcej niż tylko zapomniany mit kosmogoniczny.
W świecie mitologii funkcjonuje bardzo interesujące rozróżnienie między tym, co nieuporządkowane, a tym, co uporządkowane. Wszystko, co nie posiada żadnego porządku, ładu czy formy można określić jako chaos. Natomiast wszystko, co posiada porządek, ład czy formę, czyli stworzony świat, można określić jako kosmos1. Jest to dychotomia, która miała ogromne znaczenie dla starożytnych i ich wierzeń na temat całego stworzenia. Pojęcia te jednak zachowały się do dzisiaj, także w języku potocznym (np. upadek porządku społecznego jako chaos). I o ile pojęcie kosmosu jest znane, o tyle pojęcie chaosu już nie tak bardzo. Jak się ono kształtowało przez całą historię aż do czasów współczesnych?
Chaos i kosmos w starożytnych mitologiach
Na przeciwstawność pojęć chaos i kosmos w mitach kosmogonicznych zwraca uwagę m.in. Mircea Eliade, rumuński historyk religii i religioznawca2. W starożytnych mitologiach cały kosmos (świat) pochodzi od chaosu. Dotyczy to także mitologii greckiej, w której Chaos to wręcz boski byt, od którego pochodzą kolejne bóstwa, zwłaszcza Gaja (ziemia). Kolejne pokolenia bogów dążą do uporządkowania świata. Jednak siły chaosu nie przestały istnieć, cały czas grożąc powrotem i zniszczeniem kosmosu. Co więcej, wiele mitologii świata głosi, że świat raz już został zniszczony przez chaotyczne wody potopu. Stąd chaos jest bardzo często utożsamiany z oceanem, zarówno tym kosmicznym, pierwotnym, jak i tym okalającym lądy. Zresztą pojęcia te często się zacierają.
Z chaosem wiążą się również mity na temat różnych potworów. Czasem bogowie chaosu tworzą te potwory, a czasem sami bogowie są tymi potworami. Przyjmują one niemal zawsze postać ogromnych węży morskich lub smoków, z którymi muszą walczyć bogowie ładu. Przykładem jest Tiamat, bogini oceanicznego chaosu w mitologii babilońskiej, którą musiał zabić Marduk, bóg miasta Babilon. Z ciała martwej bogini Marduk miał stworzyć cały świat. Starożytne mitologie pełne są tego rodzaju legend i opowiadań, a ludzie pierwotni dokonywali i wciąż dokonują obrzędów związanych z nimi3.
Ogólnie chaos był powszechnie utożsamiany z oceanem, nocą (w tym snami), a także z podziemiami (a więc także ze śmiercią). Wszystkie te elementy łączą ciemność, mroczność, zamieszanie, a przez to również tajemniczość, obcość czy niebezpieczeństwo. Obejmowały one więc wszystko to, co człowiekowi nieznane. Dlatego zabobonni starożytni zazwyczaj unikali tych mroczniejszych elementów rzeczywistości, na ile potrafili. Pozostawiali je natomiast do badania i interpretowania szamanom lub wieszczom, którzy znali się na warstwie sacrum na tyle, aby nie dać się pochłonąć przez siły chaosu4.

Dalsze losy idei chaosu
Z czasem zaczęło się to zmieniać. Już mezopotamscy i egipscy kapłani i astrologowie dostrzegli pewien porządek na nocnym niebie, włącznie z ruchem planet. Musieli zrozumieć więc, że sfera niebieska ma charakter kosmiczny, uporządkowany. W Grecji pojawili się pierwsi uczeni, w tym pierwsi filozofowie przyrody (np. Tales z Miletu). Zaczęto spekulować, że Ziemia jest kulista, a jeden z uczonych, Eratostenes, udowodnił to ponad wszelką wątpliwość. W ten sposób do uporządkowanego kosmosu stopniowo dołączono ocean, a cały ówczesny kosmos został zdefiniowany przez teorię geocentryczną.
W pewnym sensie przechodzenie od chaosu do kosmosu odbywa się na poziomie ludzkiego umysłu. Albowiem im coś lepiej porządkujemy za pomocą naszego umysłu, tym bardziej znajome wydaje się nam. Najwyraźniej tak się stało w antyku, a potem już tylko odkrywano kolejne tajemnice kosmosu. Pomogły w tym narodziny logiki, którą rozwinęli uczeni średniowieczni, aby zebrać żniwo w okresie rewolucji naukowej i odkryć geograficznych. Teoria heliocentryczna i późniejsze badania astronomiczne, a także podróże oceaniczne, sprawiły, że idea absolutnego chaosu została w dużej mierze zapomniana.
Horror lovecraftowski
Niemniej ów mityczny chaos z jego tajemnicami i niebezpieczeństwem wciąż stanowi inspirację dla wielu ludzi. Na niej właśnie oparł swoje dzieła Howard Phillips Lovecraft, żyjący w I połowie XX wieku autor literackiej filozofii kosmicyzmu i twórca fikcyjnej mitologii Cthulhu (tzw. Cthulhu Mythos). Jego opowiadania z gatunku weird fiction przedstawiają tajemnicze bóstwa lub miejsca, które są kojarzone z chaosem. Na przykład najwyższe bóstwo panteonu, Azathoth i jego syn Nyarlathotep stanowią ucieleśnienie Ostatecznego Chaosu. Z kolei groźny Cthulhu ma spoczywać gdzieś na dnie Oceanu Spokojnego i znajdować się w stanie przypominającym sen. Istnieje również tajemnicza Kraina Snów zdefiniowana jako inny wymiar. Wreszcie całą tę rzeczywistość literacką przesiąka motyw szaleństwa5.
Chaos w nauce, czyli fizyka kwantowa
W XX wieku idea absolutnego chaosu powróciła do nas jeszcze w jednej postaci: fizyki kwantowej. Jak wiadomo, w makroskali nasz Wszechświat jest mniej lub bardziej uporządkowany dzięki czterem oddziaływaniom podstawowym, w tym grawitacji. Jednak w mikroskali, czyli na poziomie kwantowym, wszystko wygląda inaczej, zdecydowanie bardziej chaotycznie. Na tym poziomie dochodzi do tzw. fluktuacji kwantowych, czyli spontanicznych zmian energetycznych rodzących cząstki i antycząstki, które natychmiast się anihilują. Taki kwantowy ocean ma istnieć wszędzie wokół nas.

Według coraz popularniejszej teorii wiecznej inflacji (lub teorii chaotycznej inflacji) cały Wszechświat przechodzi inflację, ponieważ znajduje się w stanie tzw. fałszywej próżni o wyższym poziomie energetycznym niż tzw. prawdziwa próżnia, co powoduje fluktuacje kwantowe, które tę inflację napędzają. Fałszywa próżnia znajduje się w stanie metastabilnym, czyli jest niejako stabilna, ale okazjonalnie może zapaść się w prawdziwą próżnię6. Stąd pewne regiony Wszechświata zapadają się, tworząc rozszerzającą się bańkę prawdziwej próżni, czemu towarzyszy emisja energii. W tej bańce powstają czas, przestrzeń, a także materia dzięki temu, że pary cząstek już się nie anihilują7. Tak oto z tej chaotycznej próżni kwantowej, z nicości, miał rzekomo spontanicznie powstać cały kosmos8.
Skąd pochodzi idea chaosu?
Jak widać, pojęcie chaosu można rozpatrywać na wielu różnych poziomach: od osobistego, przez regionalny i planetarny (kataklizmy), po kosmiczny. W ogóle fascynujące jest to, że ludzie pierwotni i starożytni na całym świecie wpadli na pojęcie chaosu, pustki, otchłani, nicości. Zastanawiające są również powiązania tych pojęć z wielkimi wodami oceanicznymi, nawet wśród ludów, które przecież nie mają dostępu do oceanu (włącznie z Tybetańczykami9, Siuksami z Wielkich Równin10 czy Maryjczykami w głębi Rosji11). Wreszcie podobnie jak rozpowszechnione są mity o pierwotnym oceanie, tak samo jest z mitami o wielkim potopie12. Jak to się stało, że różne plemiona świata rozwinęły te idee?
Antropolodzy, folkloryści i znawcy mitów próbują mówić o archetypach ludzkiej natury. Ale prawda jest taka, że nie są one w stanie wyjaśnić wszystkiego. Zwłaszcza, że najwyraźniej nieprzypadkowo motyw chaosu i wielkich wód znajdziemy również w uporządkowanym chronologicznie dziele literackim omawiającym powstanie świata: w Księdze Rodzaju.
Chaos w Biblii
Drugi werset Biblii (Rdz 1,2) mówi tak: Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem [hebr. tōhû wa-bōhû]: ciemność [hebr. ḥōšeḵ] była nad powierzchnią bezmiaru [hebr. tᵊhôm] wód, a Duch Boży unosił się nad wodami13. W tymże wersecie znajdujemy różne pojęcia związane z pierwotnym chaosem, w jakim znajdował się cały nasz świat: tōhû14, bōhû15, ḥōšeḵ16 i tᵊhôm17. Rdz 1,1 objaśnia nam jednak, że to wszystko uczynił Bóg Stwórca, gdy stworzył niebo i ziemię. Następnie ten sam Bóg, za pomocą słowa, zaczął tworzyć z tego chaosu cały uporządkowany świat, czyli po naszemu kosmos.
To jednak nie wszystko, ponieważ w pewnym momencie ów chaos powrócił na Ziemię: W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani [hebr. tᵊhôm] i otworzyły się upusty nieba18. W tymże wersecie znajdziemy dokładnie to samo słowo, co w Rdz 1,2, a które zostało przetłumaczone jako otchłań. Innymi słowy, chaos wrócił na Ziemię w postaci globalnego potopu, z którego uratowani zostali tylko Noe i jego rodzina.

Demoniczny wąż chaosu
Powiązania nie kończą się tutaj. Jak wspomniano wcześniej, ludzie starożytni wierzyli, że ten pierwotny, chaotyczny ocean zamieszkiwały straszliwe bóstwa i potwory, zwłaszcza w postaci ogromnych węży. W mitologii egipskiej był to Apophis, w sumeryjskiej Kur, w babilońskiej Tiamat, a w skandynawskiej Jörmungandr. Niektóre potwory pochodzą z oceanu, inne natomiast z podziemi, m.in. grecki Tyfon. Ale wszystkie przynoszą chaos. Nawet w samym Piśmie Świętym znajduje się motyw walki Boga z Lewiatanem, wielkim potworem morskim19.
Powyższe przekazy o potworach mają co najmniej dwa wymiary. Po pierwsze, te potwory mogą być skutecznie skojarzone z szatanem. To w końcu on spadł z nieba na Ziemię i to jego intryga w postaci skutecznego skuszenia Adama i Ewy spowodowała, że całą Ziemię zalały wody potopowe pochodzące z Wielkiej Otchłani. Nic zatem dziwnego, że starożytni przekształcili go w oceanicznego potwora, w Biblii nazywanego Lewiatanem.
I po drugie, za potwory te mogły wręcz uchodzić prawdziwe zwierzęta, a dokładniej ogromne gady morskie znane jako płetwojaszczury (zauropterygi). Należały do nich m.in. plezjozaury, które Hebrajsko-polski i aramejsko-polski słownik Stronga ostrożnie utożsamia z Lewiatanem20. Mimo że świat naukowo-akademicki uważa je za wymarłe wiele milionów lat temu, to starożytne mity i treść Biblii nasuwają myśl, że dawni ludzie musieli jednak spotykać takie potwory21. W ten sposób pośrednio skojarzyli je z pierwotnym chaosem.
Podsumowanie
Wszystkie te przekazy o pierwotnym chaosie, powstaniu kosmosu (świata), powrocie chaosu w postaci potopu i roli straszliwych gadów muszą zatem być odległym echem prawdziwych wydarzeń, jakie miały miejsce na Ziemi. A są one najlepiej uporządkowane właśnie w biblijnej Księdze Rodzaju. Co więcej, to ona głosi, że na samym początku istniał jedyny prawdziwy Bóg. To On stworzył wszystko, co istnieje, oraz wielokrotnie interweniował na Ziemi z powodu zwodniczej działalności szatana, włącznie z globalnym potopem. Najwyraźniej wczesna historia świata przebiegała zupełnie inaczej i trwała o wiele krócej, niż nauczają ewolucjoniści, bo zaledwie tysiące lat, a nie miliony.
Polecamy również poniższe artykuły:
- Zło i cierpienie w starożytnych mitach
- Starożytne mity – więcej niż tylko mity (cz. 1)
- Legendy o smokach z całego świata i ich geneza – część 1
- Potop Noego – globalny czy lokalny?
Przypisy
- Oba wyrazy pochodzą z języka greckiego.
- M. Eliade, Traktat o historii religii, Wydawnictwo Opus, Łódź 1993, s. 384-385.
- Ibid., s. 388-389.
- Ibid., s. 99-104.
- Zob. np.: https://www.hplovecraft.pl/mitologia-cthulhu/encyklopedia-mitow/ [dostęp: 09.07.2025].
- Istnieje także powiązana teoria, według której nasz lokalny Wszechświat znajduje się w stanie fałszywej próżni, choć o niższej energii, niż cały Wszechświat, który przechodzi inflację. To jednak oznaczałoby, że nasz Wszechświat może w każdej chwili zapaść się w próżnię prawdziwą, co skutkowałoby natychmiastowym wyparowaniem całej materii, w tym nas.
- Dongshan He et al., Spontaneous creation of the universe from nothing, arXiv, 04.04.2014, https://arxiv.org/abs/1404.1207, s. 5 [dostęp: 09.07.2025].
- Wielu naukowców wciąż poszukuje najbardziej satysfakcjonującego sposobu, w jaki nasz Wszechświat mógł powstać samoistnie, bez ingerencji żadnego wyższego bytu takiego jak Bóg. W ten sposób celowo dążą do wyrzucenia Boga z procesu powstania świata, całkowicie ignorując przy tym skrajnie niskie, de facto zerowe prawdopodobieństwo samoistnego wyłonienia się jakiegokolwiek wszechświata, nie wspominając o wszechświecie pełnym inteligentnych, samoświadomych istot.
- Mitologia. Mity i legendy świata, Polskie Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 2009, s. 368, rycina Mapa świata według kosmologii tybetańskiej.
- J. J. Mark, Lakota Sioux Creation Story, World History Encyclopedia, 19.09.2023, https://www.worldhistory.org/article/2279/lakota-sioux-creation-story/ [dostęp: 09.07.2025].
- Традиционная религия народа мари, Туризм в Республике Марий Эл, https://visit-mariel.ru/interests/traditions/traditsionnaya-religiya-naroda-mari/ [dostęp: 09.07.2025].
- Worldwide Flood Legends, „Answers Magazine”, 2016 (4), s. 46-47, https://answersingenesis.org/answers/magazine/v11-n4/bible-culture/worldwide-flood-legends/ [dostęp: 09.07.2025].
- Księga Rodzaju 1,2.
- H8414 תֹּהוּ tōhû, W. Chrostowski (red.), Hebrajsko-polski i aramejsko-polski słownik Stronga, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, Warszawa 2017, s. 1145.
- H922 בֹּהוּ bōhû, ibid., s. 124.
- H2822 חֹשֶׁךְ ḥōšeḵ, ibid., s. 385.
- H8415 תְּהוֹם tᵊhôm, ibid., s. 1145.
- Księga Rodzaju 7,11.
- Księga Hioba 3,8; Psalm 74,14; 104,26; Księga Izajasza 27,1; zob. też: Księga Hioba 40,25 (Biblia Tysiąclecia III i IV oraz Biblia Warszawska) lub 41,1 (Biblia Tysiąclecia V), gdzie również występuje hebrajskie słowo liwjāṯān, ale w obu przekładach przetłumaczono je na krokodyl.
- H3882 לִוְיָתָן liwjāṯān, W. Chrostowski (red.), op. cit., s. 540.
- Dwa niezależne zespoły naukowców przebadały skamieniałe szczątki dotychczas datowane na miliony lat, w tym szczątki dinozaurów, pod kątem zawartości tzw. radiowęgla (14C). Rezultaty okazały się zaskakujące. Zawartość radiowęgla w tych szczątkach wskazuje na wiek geologiczny zaledwie ok. 20 000-40 000 lat temu.
Wszystkie fragmenty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia V.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.
