Lubimy obserwować idylliczne obrazki w naturze, gdy ćmy i motyle fruwają niewinnie wokół kwiatów, następnie lądują na nich, aby pożywić się ich nektarem i znowu lekko unoszą się w powietrze. Żerując w ten sposób, zapylają niezliczone ilości roślin. Jednak istnieje grupa krwiożerczych ciem, które nie wpisują się w ten utopijny błogostan.
Calyptra
A oto i ona – krwiopijna Calyptra1,2. Ta ćma podkrada się do śpiącej ofiary niczym maleńki fruwający wampir. Następnie wwierca się w jej skórę swoją okrutną kłujką pokrytą zębami i pazurami. Karmiąc się krwią ofiary, jest mocno przytwierdzona do jej skóry za pomocą pneumatycznych haczyków, które znajdują się na końcu rurki do karmienia.
Po co taki aparat gębowy?
Krwiożercze ćmy żerują na ludziach, bydle, zebu, słoniach i nosorożcach. Wykonane za pomocą mikroskopu elektronowego zdjęcie aparatu gębowego pokazuje, że jego czubek jest wzmocniony, aby móc służyć do przekłuwania, a boki są splecione z haczykami do rozdzierania i kolcami do rozdrapywania. Ćmia rozrywa zębami naczynia krwionośne, tworząc pod skórą kałużę krwi, którą może pić.
A zatem można odnieść wrażenie, że te ćmy celowo zostały zaprojektowane tak, aby mogły żywić się krwią. Jest to jednak tylko wrażenie, a nie rzeczywistość. Prawda jest taka, że ćma Calyptra została zbudowana w ten sposób po to, aby jeść owoce!4
Na 150 gatunków ciem w plemieniu Calpini tylko około 10 gatunków żywi się krwią, natomiast reszta wyłącznie owocami! A skoro większość z nich nie wie, jak smakuje krew, to znaczy, że haczyki i kolce na ich aparatach gębowych służą do robienia czegoś, co można by nazwać koktajlem owocowym. Pneumatyczne haczyki rozszerzają się, tworząc większą kałużę soku owocowego do picia. Ćmy żywią się truskawkami, malinami, grejpfrutami, pomarańczami, wiśniami, jak również twardoskórymi liczi i longanami.
Gdybyśmy takie ćmy znali powszechnie z ich owocowych nawyków żywieniowych, to może ich groźnie wyglądające aparaty gębowe wcale nie kojarzyłyby nam się z drapieżnictwem. Ćmy mają haczyki i kolce po to, aby mogły wydobywać soki z owoców. Takie było ich pierwotne przeznaczenie. Jednak mogą za ich pomocą również „gryźć” i pić krew. Dlaczego?
Wyjaśniając…
Jeśli brakuje podstawowego źródła pożywienia, wówczas ćmy i motyle mogą żywić się odchodami, potem, padliną, ranami i łzami. A ponieważ ewolucyjna ideologia wtłacza nam przesłanie, że śmierć jest zjawiskiem normalnym5, to może nam się wydawać, że ostre zęby czy pazury zostały stworzone po to, aby zwierzęta mogły żywić się mięsem lub krwią.
Widzimy jednak, że w budowie aparatów gębowych ciem owocożernych i krwiopijnych nie ma różnic3. Ćmy zostały wyposażone w narzędzia pierwotnie służące do spożywania posiłków wegańskich, jednak używają ich do picia krwi, gdy owoce są niedostępne. To samo dotyczy również innych żyjących dzisiaj drapieżników – na początku wszystkie były roślinożercami6.
Przypisy
- Plotkin, D. and J. Goddard. 2013. Blood, sweat, and tears: a review of the hematophagous, sudophagous, and lachryphagous Lepidoptera. Journal of Vector Ecology. 38 (2): 289-294.
- Zaspel, J. M. et al. 2014. Geographic Distribution, Phylogeny, and Genetic Diversity of the Fruit- and Blood-Feeding Moth Calyptra thalictra Borkhausen (Insecta: Lepidoptera: Erebidae). Journal of Parasitology. 100 (5): 583-591.
- Zaspel, J. M., S. J. Weller, and M. A. Branham. 2011. A comparative survey of proboscis morphology and associated structures in fruit-piercing, tear-feeding, and blood-feeding moths in Calpinae (Lepidoptera: Erebidae). Zoomorphology. 130 (3): 203-225.
- Zaspel, J. M. et al. 2016. Host-Related Olfactory Behavior in a Fruit-Piercing Moth (Lepidoptera: Erebidae) in Far Eastern Russia. Journal of Insect Science. 16 (1): 51.
- Guliuzza, R. J. 2020. Survival of the Fittest and Evolution’s Death Culture. Acts & Facts. 49 (1): 17-19.
- Księga Rodzaju 1,29-30. Zobacz: Criswell, D. 2009. Predation Did Not Come from Evolution. Acts & Facts. 38 (3): 9.
Opracowano na podstawie: S. Arledge, „Rogue moths didn’t start out that way”, Acts&Facts, Institute for Creation Research, grudzień 2020, s. 9.