Badania opinii publicznej świadczą, że w niektórych krajach ponad 40% populacji wierzy w UFO, czyli mogą to być miliardy ludzi na świecie1. Czy za zjawiskami UFO kryją się przybysze z kosmosu, a jeśli tak, to czy są to istoty fizyczne czy duchowe? Zauważono, że UFO zmieniają kształt w czasie lotu, dzielą się na 2-3 obiekty, zmieniają kurs o 90 stopni bez zmniejszenia szybkości lub rozwiewają się w powietrzu. Tak nie zachowują się przedmioty z materialnych materiałów. Czy może chodzić o duchowy fenomen?
Duchowa natura UFO?
Dwaj piloci wojskowi, Nelson Pacheco i Tommy Blann, prowadzili przez wiele lat badania nad UFO, czego rezultatem jest ich książka Unmasking the Enemy (Zdemaskowanie wroga). Pacheco, który jest katolikiem, i Blann, który jest protestantem, zakończyli je wnioskiem, że UFO są manifestacjami demonicznymi2, a także, co ciekawe, że do tej samej kategorii zjawisk należą objawienia maryjne3. Religioznawca Russell Chandler również zauważył, że miejsca, gdzie pojawia się UFO, są często tymi samymi, gdzie ukazuje się „Maria”4.
Zjawiska UFO, a także związane z nimi relacje o uprowadzeniu ludzi i ich seksualnym molestowaniu przez „obcych”, odnotowano nie tylko współcześnie, ale także w przeszłości, gdy rozumiano je jako demoniczne. Co ciekawe, stały się one częstsze, począwszy od drugiej połowy XIX wieku, tak jakby były skoordynowane z ożywieniem spirytystycznym i charyzmatycznym, a także objawieniami maryjnymi, które w tym samym okresie również zaczęły się obficie manifestować. Podczas gdy zjawiska UFO skierowane są głównie do ludzi świeckich, którzy nie wierzą w duchy, objawienia maryjne skierowane są do katolików, a fenomeny towarzyszące ruchowi charyzmatycznemu do protestantów.
George King był jednym z pierwszych, z którym już w latach 50. XX wieku nawiązali kontakt Kosmiczni Mistrzowie. Jeden z nich, mistrz Aetheriusz, wprowadził go głębiej w arkana jogi i wiedzy ezoterycznej. Zapowiedział plan infiltracji przywódców religijnych przy pomocy wschodniego spirytyzmu, nauki o reinkarnacji i boskości człowieka5, a także przygotowania świata na przyjście „Następnego Mistrza” (ang. Next Master), który przyjdzie na ziemię niczym Chrystus, a towarzyszyły mu będą wielkie nadprzyrodzone moce6.
Mistrz Aetheriusz ujawnił, że przekazy UFO mają to samo źródło co objawienia maryjne. W styczniu 1957 roku zapowiedział: „NA WIELU OBSZARACH ŚWIATA BĘDĄ MIAŁY MIEJSCE WIZJE I OBJAWIENIA MISTRZA JEZUSA I NIEWIASTY POWSZECHNIE UWAŻANEJ ZA JEGO MATKĘ”7. Aetheriusz nie miał na myśli Marii, matki Jezusa, ani Syna Bożego, lecz ich demoniczne podróbki. „Mistrz Jezus”, jak podaje King, pochodzi z Wenus z tej samej hierarchii duchowej co Aetheriusz8, czyli od szatana, jak zaraz się przekonamy.
Lucyfer
Wenus reprezentuje w Biblii szatana (Iz 14,12). Imię Lucyfer jest łacińskim tłumaczeniem hebrajskiego zwrotu Helel ben Szachar, czyli „Świetlisty syn Jutrzenki”, które występuje w Biblii (Iz 14,12). Jutrzenka to planeta Wenus. Biblia nazywa aniołów „gwiazdami” (Ap 1,20; 12,4.9) i „gwiazdami zarannymi” (Jb 38,7), ale tylko Lucyfer nosi tytuł „Syna Jutrzenki”. Wenus jest pierwszą i najjaśniejszą gwiazdą na wieczornym i porannym niebie, co sugeruje, że Lucyfer został stworzony jako pierwszy z aniołów.
Wyjaśnia to jego wysoką pozycję przy tronie Bożym (Ez 26,14), jego aspiracje, aby zasiąść na tronie Bożym (Iz 14,13-14), a także autorytet, jakim cieszył się wśród innych aniołów, podobny do tego, jaki na ogół ma najstarszy wśród swoich braci. Lucyfer uważał siebie za przywódcę aniołów i zazdrościł Chrystusowi Jego pozycji „księcia aniołów” (Dn 12,1). Wykorzystał swój autorytet wśród aniołów, aby przeciągnąć ich trzecią część na swoją stronę w buncie przeciw Bogu (Ap 12,4). Wysoka pozycja Lucyfera przy tronie Bożym na świętej górze Bożej (Ez 26,14) pobudziła go do pychy. Próżność skłoniła go do nienawiści wobec ludzi, gdy Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo (Rdz 1,26). Zazdrość popchnęła go do zwiedzeń i knowań mających na celu zniszczenie ludzkości.
Asztar
Wenus, czyli „Gwiazda Zaranna”, była w starożytności poświęcona bogini zwanej Królową Nieba9, którą nazywano Asztar lub Isztar, czyli „gwiazda”. Za tym oraz innymi kultami bogów krył się szatan, który wspiera fałszywe kulty cudami i objawieniami10. To może wyjaśniać związek, jaki istnieje pomiędzy fenomenami UFO a objawieniami maryjnymi11.
Asztar jest znany spirytystycznym mediom, które otrzymują przekazy od UFO. Przedstawia się im jako dowódca obcych, którzy wprowadzą ludzkość w nową erę. John Keel (1930-2009), wybitny badacz zjawisk UFO, początkowo próbował wyjaśnić te fenomeny odwiedzinami kosmitów, ale w wyniku długoletnich badań tematu zmienił swoje poglądy. W książce UFO: Operation Trojan Horse (UFO: operacja koń trojański) napisał: „Niezliczone przesłania od obcych mogłyby już wypełnić bibliotekę. Podczas gdy te istoty twierdzą, że reprezentują jakiś inny świat, to treść ich przekazów jest identyczna z tymi, które od dawna przekazują spirytystyczne media i mistycy. (…) Tysiące mediów i osób kontaktujących się z UFO otrzymało w ostatnich latach bez liku przekazów od »Asztar«. Asztar ukazuje siebie w roli przywódcy międzygalaktycznej rady, która spotyka się na Jowiszu, Wenus, Saturnie i planetach nam nieznanych, ale Asztar nie jest nowym przybyszem. Różne wersje tego imienia, takie jak Asztaroth, Aszera, Aszaroth itp., występowały w literaturze demonologicznej przez całą historię Wschodu i Zachodu. Asztar gości tu od bardzo dawna, podając się za boga lub demona, a w naszych czasach za przybysza z kosmosu. (…) UFO nie sprawiają wrażenia namacalnych, wytworzonych przedmiotów. Nie podlegają przyjętym prawom natury naszego świata. Wydają się jak hologram dostosowany do naszych zdolności poznawczych. Tysiące kontaktów z tymi istotami dowodzi, że kłamią i udają. (…) Zjawiska UFO, jak się zdaje, to jedynie niewielka adaptacja odwiecznego zjawiska o charakterze demonicznym”12.
Związek z okultyzmem
Lynn Catoe, główna bibliografka Biblioteki Kongresowej, podczas dwuletnich badań na rzecz Sił Lotniczych USA przeczytała i skompletowała 1600 artykułów i książek o UFO. W podsumowaniu napisała: „Duża część dostępnej literatury o UFO jest ściśle powiązana z mistycyzmem i metafizyką. Dotyczy takich zagadnień, jak telepatia, pismo automatyczne, niewidzialne istoty, oraz takich zjawisk, jak manifestacje duchów i »opętanie«. (…) Wiele publikowanych obecnie relacji o UFO uderzająco przypomina przypadki zdemonizowania oraz okultystyczne zjawiska znane od dawna teologom i parapsychologom”13.
Jacques Vallée, francuski astronom i długoletni badacz UFO, znany z trzeźwego i wyważonego podejścia do tematu, zauważył „niezwykły związek między istotami z UFO oraz popularnymi wyobrażeniami demonów”14. Napisał: „Sadystyczna przemoc seksualna, jaka często towarzyszy »badaniom medycznym«, jakim rzekomo są poddawani ludzie porwani przez UFO, przypomina średniowieczne historie o kontaktach z demonami”15.
Dr Vallée stwierdził, że zjawiska UFO opierają się na manipulacji, która ma skłonić ludzi do zarzucenia dawnych chrześcijańskich zasad wiary na rzecz nowych. Vallée uważa, że dowody, gdyby je dokładnie przeanalizować, świadczą o ukrytym planie omamienia ludzkości za pomocą sposobów psychotronicznych, czyli spirytystycznych. Nie wierzy, aby rządy ukrywały dowody istnienia istot pozaziemskich, natomiast obcy chcą, abyśmy tak myśleli (…)”16.

Czego uczą obcy za pośrednictwem mediów, które otrzymują ich przekazy? Według obcych Jezus jest tylko jednym z nich, a biblijne prawdy są zdezaktualizowane. Promują sprzeczną z Pismem Świętym teorię ewolucji oraz reinkarnację w miejsce biblijnego zmartwychwstania i sądu. Zachęcają do praktyk okultystycznych i przygotowują ludzi na przyjście fałszywego Chrystusa.
Whitley Strieber napisał dwie książki o ludziach rzekomo uprowadzonych przez UFO, co zwykle miało miejsce podczas snu czy w odmiennych stanach świadomości. Pierwsza to Communion: A True Story (Wspólnota: prawdziwa historia), a druga Transformation (Przemiana). Większość z ludzi, którzy wierzą, że zostali porwani przez obcych, włącznie ze Strieberem, parała się wcześniej okultyzmem, czyli weszli na obszar kontrolowany przez szatana, co czyni człowieka bardziej podatnym na demoniczny wpływ.
Ludzie, którzy wierzą, że byli molestowani przez UFO, często wywodzą się z grona tych, którzy mieli jakieś kontakty z duchowymi przewodnikami lub okultyzmem. Głosy tych istot, podających się za kosmitów, nakłoniły Marshalla Applewhite oraz 39 członków sekty Wrota Niebios do popełnienia zbiorowego samobójstwa w 1997 roku. Po takich owocach można rozpoznać demoniczną naturę zjawisk UFO, gdyż jak powiedział Jezus, szatan przyszedł, aby zabijać (J 10,10).
Wielu przypomina sobie o „uprowadzeniu” dopiero w czasie hipnozy, co może być fałszywą pamięcią zaszczepioną w ich umysłach. Demony wykorzystują tak zwane odmienne stany umysłu, osiągane między innymi przez hipnozę, medytację czy narkotyki, aby wywoływać wizje, które wydają się realne, na przykład wiecznego piekła czy obcych. Osoby, które to przeżyły, są potem przekonane, że wieczne męki piekielne i kosmici są rzeczywistością.
Kim naprawdę są „obcy”?
Czy jest prawdopodobne, aby przedstawiciele cywilizacji, która jest na tyle zaawansowana technicznie, aby pokonać tysiące lat świetlnych, przybyli na ziemię po to, żeby prowadzić na ludziach prymitywne badania medyczne, brutalnie gwałcić ludzi i zaprzeczać prawdom Pisma Świętego? Obcy pochodzą z kosmosu, ale nie dlatego, że przybyli z innych zamieszkałych planet, lecz dlatego że demony są obcymi na naszej planecie, gdyż Bóg stworzył ją na mieszkanie dla ludzi. Tyle że Adam i Ewa oddali szatanowi kontrolę nad nią, gdy posłuchali szatana posługującego się wężem jako swoim medium (Rdz 3,1-6).
Biblia nazywa demony „władcami świata ciemności” i „złymi duchami w okręgach niebieskich” (Ef 6,12). Demony potrafią przyjąć kształt człowieka, w tym Marii, a nawet Jezusa (2 Kor 11,14), a skoro tak, to tym łatwiej mogą przybrać wygląd świetlistego pojazdu, czy kosmity. Na przestrzeni dziejów demony ukazywały się podatnym na ich wpływ ludziom w różnych postaciach, które były najbardziej adekwatne dla ludzkiego światopoglądu w danym okresie. Kiedyś mógł to być satyr czy bóstwo w formie Królowej Niebios, a obecnie jako UFO, aczkolwiek objawienia maryjne wydają się także ich podróbką.
Robert Shell, zajmujący się zjawiskami paranormalnymi, napisał: „Wydaje się, że te istoty, kimkolwiek są, przybierają w różnych okresach historii taką formę, jaka jest najlepiej dostosowana do umysłu, z którym się kontaktują. Dlatego spirytysta przywołuje duchy, a ufolog – kosmitów. Jednakże wystarczy zajrzeć do literatury na ten temat, aby się przekonać, że te kontakty zawsze mają wpływ na fizyczne i umysłowe samopoczucie osoby, która nawiązuje kontakt”17.
John Keel, który uważał się za agnostyka, po latach badań tematu UFO wyznał: „Powstało tysiące książek, wiele z nich autorstwa wykształconych duchownych i uczonych, a niezliczona ilość dobrze udokumentowanych relacji o wydarzeniach z udziałem demonów jest dostępna dla każdego badacza. Manifestacje i zjawiska opisane w tej okazałej literaturze są bardzo podobne, jeśli nie identyczne, z fenomenami UFO. Ofiary opętania mają podobne medyczne i emocjonalne objawy jak osoby, które miały kontakt z UFO (…). Diabeł i jego demony potrafią, zgodnie z literaturą, manifestować się w niemal każdej formie i podrobić wszystko – od aniołów po straszliwe monstra z jarzącymi się oczami. Dziwne obiekty i istoty materializują i dematerializują się w tych historiach, tak samo jak UFO i obcy, którzy pojawiają się i znikają, przechodzą przez ściany i robią inne nadprzyrodzone rzeczy”18.
Jak chronić się przed „obcymi”?
Diabeł przybiera różne formy i postaci, aby zwieść wierzących i niewierzących, ale Bóg nie pozostawił nas bezbronnymi. Imię Jezusa Chrystusa chroni przed demonami i ich atakami, ale musimy trzymać się z dala od tego, co daje im przyczółek19. Pierwsi chrześcijanie odżegnali się od demonów, odrzucili pogańskie praktyki i spalili swoje okultystyczne książki (Dz 19,18-19). Uczyń podobnie. Jeśli miałeś coś wspólnego z objawieniami, duchami zmarłych, demonicznymi darami duchowymi, pogańskimi bożkami i figurkami, okultystycznymi książkami, filmami, grami, talizmanami i innymi przedmiotami, usuń to i wyrzeknij się tego na głos, a swoim jedynym Panem uczyń Jezusa Chrystusa.
Demony boją się Syna Bożego, bo Jego moc jest nieskończenie większa. Jeśli chcesz ich uniknąć, dbaj o bliskie relacje z Jezusem, który powiedział: „Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić. Jeśli ktoś nie trwa we mnie, zostanie wyrzucony precz jak latorośl i uschnie. Takie się zbiera i wrzuca do ognia, i płoną. Jeśli będziecie trwać we mnie i moje słowa będą trwać w was, proście, o cokolwiek chcecie, a spełni się wam. W tym będzie uwielbiony mój Ojciec, że wydacie obfity owoc; i będziecie moimi uczniami” (J 15,5-8 UBG).
Polecamy również inne artykuły o podobnej tematyce:
- Czy UFO naprawdę istnieje? – cz. 1: Przegląd przypadków
- Zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne kontra nauka – część I
- Śmierć kliniczna – dowód na życie pozagrobowe?
- Opętanie przez demony – dowód na niewidzialną rzeczywistość?
Przypisy
- Do Americans Believe in UFOs?, Gallup.com, 20.082021, https://news.gallup.com/poll/350096/americans-believe-ufos.aspx [dostęp: 28.01.2025].
- N. Pacheco, T. Blann, Unmasking the Enemy, Arlington, 1994.
- Omni, październik, 1994, s. 101.
- R. Chandler, Doomsday, Ann Arbor, 1993, s. 203.
- R. Noorbergen, The Soul Hustlers, Grand Rapids, 1976, s. 148-149.
- Ibid.
- Ibid., s. 146.
- G. King, You Are Responsible, London, 1961, s. 113.
- A. Hislop, Dwa Babilony, Warszawa, 2011, s. 93.
- Ibid., s. 103-110; 307-310.
- Omni, październik, 1994, s. 101; R. Chandler, Doomsday, Ann Arbor, 1993, s. 203.
- J. Keel, UFOs: Operation Trojan Horse, Pennsylvania State University, 1970, s. 183, 230, 299.
- L. G. Catoe, UFOs and Related Subjects: An Annotated Bibliography, Detroit, 1978, wstęp, s. iv.
- J. Vallée, Messengers of Deception: UFO Contacts and Cults, Ronin, 1979, s. 15.
- Ibid., s. 13.
- J. Vallée, Revelations, New York, 1991, s. 247-252.
- B. Steiger, Revelation: The Divine Fire, Englewood Cliffs, 1973, s. 245-246.
- J. Keel, UFOs: Operation Trojan Horse, Pennsylvania State University, 1970, s. 192.
- A. J. Palla, Niewidzialna wojna o Twoje życie, Warszawa, 2013, s. 200-202, 207-220, 272-284.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.