Po co ewolucji uśmiech?

Zobacz również

Jesteśmy jedynymi stworzeniami na tym świecie, które uśmiechają się, chichoczą i śmieją1. Żaden gatunek zwierząt naczelnych, z których rzekomo wyewoluowaliśmy, takich umiejętności nie posiada. I nie jest to wcale drobna różnica między ludźmi a małpami. U podstaw ludzkiego uśmiechu leżą trzy elementy, które świadczą o tym, że zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, a nie na obraz małpy.

Element pierwszy – mechanika

Człowiek posiada około 50 mięśni twarzy, dzięki którym może wyrażać emocje bez wypowiadania słowa. Małpy mają ich mniej niż 302. Nie mają przyczepionych mięśni do kącików ust, dlatego nie są w stanie się uśmiechać. A nawet gdyby takie mięśnie miały, to nic by im to nie pomogło, gdyż mięśnie aktywowane są przez odpowiednie nerwy, które my, ludzie, posiadamy i dlatego się uśmiechamy.

Jednak mięśnie plus nerwy to jeszcze nie wszystko. Potrzebny jest kolejny element tej układanki.

Element drugi – oprogramowanie

Skoro maleńkie dzieci potrafią się uśmiechać, to znaczy, że przychodzimy na ten świat zaprogramowani na uśmiechanie się. Nasze mięśnie są niczym sprzęt z okablowaniem nerwów, a nasz mózg niczym dysk z oprogramowaniem, które przekazuje mięśniom informacje o tym, jak daleko i jak długo mają się one kurczyć lub rozluźniać. To pozwala nam się uśmiechać lub marszczyć brwi.

Ale po co nam ta umiejętność?

Element trzeci – przeznaczenie

Według teorii ewolucji każda specyficzna cecha każdego stworzenia powstała, gdyż od tego zależało jego przetrwanie. A jednak tysiące zwierząt, w tym małp, było w stanie przetrwać bez uśmiechów – bez tych około dwudziestu unikalnych mięśni twarzy. Jeśli więc uśmiech nie jest warunkiem przetrwania szympansów, to dlaczego miałoby tak być w przypadku ludzi?3

Profesor inżynierii z Uniwersytetu Bristolskiego, Stuart Burgess, w następujących słowach opisał wyjątkowość mięśni twarzy człowieka:

Ewolucja nie może zaproponować żadnych wiarygodnych powodów, dla których ludzie musieli rozwinąć zdolność do tworzenia tak skomplikowanej mimiki. Jednak takie mięśnie twarzy są dokładnie tym, czego można by oczekiwać od Stwórcy, który chciał, aby ludzie byli istotami emocjonalnymi4.

Wniosek

Genialny projekt mięśni, nerwów i zarządzającego nimi oprogramowania oraz określony cel wyrażania się poprzez uśmiechy świadczą o tym, że Bóg naprawdę stworzył człowieka na Swój obraz.


Przypisy

  1. Thomas, B. Animal Play Continues to Evade Evolutionary Explanation. Creation Science Update. Posted on ICR.org January 18, 2011, accessed May 15, 2017.
  2. Gregory, W. K., ed. 1950. The Anatomy of the Gorilla; the studies of Henry Cushier Raven, and contributions by William B. Atkinson and others. A collaborative work of the American Museum of Natural History and Columbia University. New York: Columbia University Press, 17.
  3. Sherwin, F. 2004. The Origin of Laughter. Acts & Facts. 33 (7).
  4. Burgess, S. 2014. Overdesign in the human being with a case study of facial expressions. Journal of Creation. 28 (1): 103.

Opracowano na podstawie: B. Thomas, „Why don’t chimps smile?”, Acts&Facts, Institute for Creation Research, lipiec 2017, s. 20.

Zobacz również

Popularne artykuły

Mit ewolucji małpy w człowieka

Czy oparcie całej gałęzi nauki o pochodzeniu o mit ewolucji ma sens? Przeciętny czytelnik często wiedziony jest do przekonania,...

Rasy ludzkie – co mówi nauka?

Podobno ludzie dzielą się na odrębne rasy. Taki podział stał się krzywdzący dla wielu grup etnicznych. Dodatkowo teoria ewolucji wzmocniła takie zjawiska,...

Obrzydliwa tajemnica Darwina… jeszcze bardziej obrzydliwa!

Problem braku form przejściowych w zapisie kopalnym zauważył sam Karol Darwin, stwierdzając, że jest to argument przeciwko zaproponowanej przez niego koncepcji stopniowej...
Skip to content